W TVP tego nie pokażą. TAK naprawdę wyglądał wiec PiS w Bogatyni. „Piknik na przyosiedlowej muszli”
Wiec PiS w Bogatyni miał być odpowiedzą na wystąpienie Donalda Tuska we Wrocławiu. Politycy PiS starali się ukryć mizerną frekwencję.
Joachim Brudziński podjął decyzję o przeniesieniu konwencji PiS z łódzkiej Atlas Areny do Bogatyni. Nowy szef sztabu wyborczego uznał, że pokaże partię bliżej ludzi i bliżej ludzkich spraw. Wiec PiS odbył się pod kopalną Turów i był raczej czymś w rodzaju stypy w porównaniu do dynamicznego wiecu Donalda Tuska w stolicy Dolnego Śląska.
Przewijające się przez internet kadry z transmisji z wiecu w Bogatyni pokazały dość ubogą frekwencję. Z kolei politycy Prawa i Sprawiedliwości zapewniali, że na wiecu było kilkanaście tysięcy osób. Taką informację podał na Twitterze Joachim Brudziński.
Kilkanaście tys.ludzi przyjechało dziś #zMiłościDoPolski do Bogatyni aby wepsrzeć #ZjednoczonaPrawica 👍Dziękujemy Wam kochani z całego serca❤️. Wracajcie szczęśliwie do swoich domów. Od jutra przed nami dalsza,trudna i pełna pokory praca o zaufanie Polaków przy urnach wyborczych.
— Joachim Brudziński 🇵🇱 (@jbrudzinski) June 24, 2023
Dużo bardziej dosadny z liczebnością był Bartłomiej Wróblewski. To jeden z autorów wniosku do TK zaostrzającego prawo aborcyjne. Poseł PiS napisał o obecności 14 tys. ludzi.
Jest tu nas ponad 14.000 osób z całego kraju 👍 Jesteśmy tu z miłości dla Polski 🇵🇱🇵🇱🇵🇱 – @RafalBochenek w #Bogatynia na wiecu #ZjednoczonaPrawica pic.twitter.com/0bPVmQp0ER
— BartłomiejWróblewski (@bwroblewski) June 24, 2023
Problem polityków obozu władzy polega na tym, że na miejscu byli reporterzy Radia Zet. Dziennikarze poprosili jedną z kobiet, aby zrobiła dla nich zdjęcia z wiecu. Fotografie widać na poniższym nagraniu.
– Na ekranie TVP Info wszystko wygląda imponująco, tłum jest pełen energii, wiwaty są zupełnie spontaniczne, ale kiedy stanie się koło trybuny wygląda to bardziej na piknik zorganizowany na przyosiedlowej muszli koncertowej – mówi reporter.
PiS bał się wiecu w Bogatyni
Tuż przed wiecem w Bogatyni, „Gazeta Wyborcza” popytała polityków PiS o nastroje przez partyjną imprezą. W partii było słychać dość sceptyczne głosy. – Trochę za bardzo zostały napompowane oczekiwania. Po co mówić już teraz, że to coś, czego nie było? – mówił ważny polityk PiS. – Za wysoko postawili poprzeczkę, zwłaszcza że w tym dniu są jeszcze inne wydarzenia – dodaje.
Chodzi o wypowiedź sekretarza generalnego PiS Krzysztofa Sobolewskiego.
– Będzie czymś, czego chyba jeszcze nie było w polskiej polityce. Będzie to coś nowego i to są nasze działania i nasze założenie, które chcemy realizować – zapowiadał wiec w TVP.
O nastrojach przed wiecem pisaliśmy tutaj.
Źródło: Radio Zet
1 Odpowiedzi na W TVP tego nie pokażą. TAK naprawdę wyglądał wiec PiS w Bogatyni. „Piknik na przyosiedlowej muszli”
Tylko jak sprawić, żeby te proporcje przełożyły się na frekwencję wyborczą?…