W Opolu i TVP jej nie zobaczycie. Małgorzata Ostrowska gorzko o relacjach z Lombardem

– Nigdy nie zostałam zaproszona na żadne jubileusze. Nie, to się nie uda, trudno… – mówi Małgorzata Ostrowska o relacjach z zespołem Lombard.

Lombard bez Ostrowskiej

Wśród artystów, którzy pojawili się na jubileuszowym, choć mizernym i wyblakłym 60. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, wystąpił zespół Lombard. Grupa wykonała miks swoich największych przebojów z „Przeżyj to sam” czy „Śmierć dyskotece”. W pewnym momencie Marta Cugier, która śpiewa w Lombardzie od 1999 r. podziękowała byłym członkom zespołu z imienia i nazwiska wymieniając Wandę Kwietniewską i Małgorzatę Ostrowską.

To właśnie Ostrowska najmocniej kojarzy się z Lombardem, to ona zaśpiewała największe hity grupy. Być może niektórzy fani zespołu liczyli, że koncert w Opolu będzie okazją do zaproszenia byłej wokalistki i wykonania wspólnie jednego z utworów. Było to jednak niemożliwe z kilku powodów. Ostrowska opowiedziała o relacjach z dawnymi kolegami w rozmowie z Piotrem Jaconiem w TVN24.

Ostrowska omija TVP

„Niestety, druga strona nie traktuje tego jako nasz jubileusz, tylko ich jubileusz. Tu jest pewien problem. Nigdy nie zostałam zaproszona na żadne jubileusze. Nie, to się nie uda…, trudno” – powiedziała wokalistka. „Czuję żal, bo to można było zupełnie inaczej rozegrać. (…) Są nawet takie sytuacje, że gdy ja się pojawię obok na scenie, to albo jest awantura albo się wycofują. Trochę to bez sensu” – podsumowała obecne relacje z Lombardem artystka.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Piotr Jacoń (@piotr_jacon)

Wspólny występ nie jest więc możliwy, tym bardziej w Opolu. – Od pewnego czasu nie przyjmuję propozycji składanych mi przez TVP. Żadnych. Oni już o tym wiedzą, więc rzadko do mnie dzwonią. Ale czasem zdarzają się zapytania, czy przypadkiem gdzieś bym nie wystąpiła. Moja odpowiedź zawsze brzmi tak samo. Nie podoba mi się linia programowa ani Jedynki, ani Dwójki – mówiła w ubiegłym roku Małgorzata Ostrowska.

W 2018 r. głośno było o konflikcie Ostrowskiej z liderem Lombardu Grzegorzem Stróżniakiem. Podczas gdy Stróżniak oburzał się, że na demonstracji KOD-u odtworzono przebój „Przeżyj to sam”, piosenkarka otwarcie krytykowała obóz rządzący.

Źródło: teleshow.wp.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *