TVN24 nie miał litości. Janusz Kowalski wolałby, żeby TO nagranie zniknęło z sieci. „Prędzej zrezygnuję z bycia posłem, niż…”
screen: tvn24
Janusz Kowalski wziął rozwód z Suwerenną Polską. Źli ludzie zaczynają mu wypominać polityczną deklarację podpisaną krwią.
W środę 19 czerwca Janusz Kowalski poinformował na platformie X o wypisaniu się z interesu prowadzonego przez lata przez Zbigniewa Ziobrę. Biznes przejął Patryk Jaki z którym od dawna nie było mu po drodze. – Dziś przestaję być członkiem Suwerennej Polski. Złożyłem rezygnację – napisał.
Honor Kowalskiego
Rozwody i śluby polityczne to w naszej polityce coś normalnego. Gdy ktoś bardziej rozpoznawalny zmienia barwy partyjne, od razu podnoszą się głosy o wyborcach, którzy głosowali na danego zawodnika, bo gra w konkretniej drużynie.
W związku z tym powinien się zrzec mandatu.
Tego typu dyskusje najczęściej pojawiają się na początku kadencji parlamentu i pod jej koniec lub w momencie pojawienia się nowego bytu politycznego. To są takie trzy stałe okienka transferowe.
Mamy jednak do czynienia z przypadkiem udokumentowanej deklaracji zrzeczenia się mandatu w przypadku opuszczenia partii. Tym politykiem jest Janusz Kowalski. Taki polityk o tak wyrazistym sznycie zapewne wszystkie manifesty podpisuje swoją genetycznie patriotyczną krwią.
TVN24 przypomniał wypowiedź Janusza Kowalskiego z 2022 roku.
– Prędzej zrezygnuję z bycia posłem, niż zrezygnuję z bycia członkiem Solidarnej Polski. Dla mnie Solidarna Polska jest najważniejszym środowiskiem i jedynym – mówił przed kamerami.
Janusz Kowalski opuścił szeregi partii Zbigniewa Ziobry. Jednak w 2022 roku mówił przed naszymi kamerami, że "prędzej zrezygnuje z bycia posłem, niż zrezygnuje z bycia członkiem Solidarnej Polski".
🔗https://t.co/Fpqkn0EowN pic.twitter.com/VNXBKrUahH
— tvn24 (@tvn24) June 19, 2024
Czy Janusz Kowalski ma honor i zrezygnuje z mandatu poselskiego? Nie ma honoru i nie zrezygnuje. – On chętnie by zrezygnował, ale Polska go potrzebuje – kpi internauta. – Panie Kowalski nie zna Pan nawet znaczenia słowa honor. Po co było kłapać dziobem po próżnicy? – pyta jeden z użytkowników platformy X.
Konflikt z Patrykiem Jakim
Jednym z powodów odejścia Janusza Kowalskiego z Suwerennej Polski była różnica zdań między nim i Patrykiem Jakim. Mówiąc obrazowo, między panami panowała kosa.
– Kowalski uważa, że Jakiego „przerosła rola lidera”. Według niego europoseł „nie zdał testu z przywództwa” i jest zbyt dużym indywidualistą – mówił jeden z polityków PiS. Pisaliśmy o tym tutaj.
Źródło: Media
1 Odpowiedzi na TVN24 nie miał litości. Janusz Kowalski wolałby, żeby TO nagranie zniknęło z sieci. „Prędzej zrezygnuję z bycia posłem, niż…”
Dodaj komentarz
Może ci się spodobać
Kartofle w gębie polane sosem p.t. Polska, bóg, patriotyzm, honor i dobro narodu, czytaj, mój zadek najważniejszy.