Tusk zobaczył popis Kaczyńskiego i… Wystarczyło kilka słów, TA szpileczka zaboli prezesa. „To nie miało prawa…”

screen/ Kancelaria Premiera / Sejm
Posiedzenie Sejmu rozpoczęło się od mocnej awantury. W rolach głównych – Jarosław Kaczyński i Roman Giertych. Sprawę już skomentował premier Donald Tusk. I ten komentarz nie spodoba się prezesowi PiS.
Kaczyński vs Giertych
Jesteśmy przyzwyczajeni do awantur w Sejmie, ale ta, która miała miejsce na początku środowego posiedzenia, była jedną z bardziej spektakularnych. W rolach głównych wystąpili Jarosław Kaczyński i Roman Giertych. Zaczęło się od wystąpienia prezesa PiS, który z mównicy sejmowej nazwał mecenasa „sadystą”.
– Mamy do czynienia z doprowadzeniem do śmierci Barbary Skrzypek poprzez haniebne przesłuchanie. Mamy tutaj na sali głównego sadystę — Giertycha – grzmiał Jarosław Kaczyński. – Niejakiego Giertycha, bo to jego człowiek, jego adwokat najbardziej się znęcał podczas tego przesłuchania i to jest dzisiaj sprawa naprawdę bardzo ważna – mówił przy akompaniamencie oklasków ze strony swoich popleczników.
Gdy na mównicę wszedł Giertych, by odpowiedzieć Kaczyńskiemu, prezes zerwał się ze swojego miejsca i wbiegł na podest. Stanął obok Giertycha i zaczął się z nim przekrzykiwać.
– Zostałem nazwany sadystą przez pana Jarosława Kaczyńskiego. Jarku, siadaj spokojnie, uspokój się – rzucił w stronę lidera PiS Giertych. To mocno zdenerwowało prezesa.
— Nie jestem z tobą na „ty” łobuzie! – krzyknął oburzony lider PiS. Na mównicę wtargnęli kolejni posłowie Prawa i Sprawiedliwości i zaczęli krzyczeć „morderca” pod adresem Giertycha.
Komentarz Tuska
Sejmową awanturę z udziałem prezesa i mecenasa już skomentował premier Donald Tusk. Opublikował na platformie X zdjęcie telewizora z kadrem, na którym widać Kaczyńskiego i wyższego o dwie głowy Giertycha stojących na mównicy. Już teraz można się założyć, że ten obrazek będzie popularnym szablonem memów. Nie śmiejemy się nigdy z wyglądu czy cech fizycznych, ale serio wyglądali jak Gandalf i Bilbo Baggins w jakiejś polskiej wersji „Władcy Pierścieni”.
– To nie miało prawa się udać, Jarku – ocenił premier.
To nie miało prawa się udać, Jarku. pic.twitter.com/GTeTjX6ize
— Donald Tusk (@donaldtusk) April 2, 2025
Po wyjściu z sali Roman Giertych zapowiedział, że złoży zawiadomienie do prokuratury na posłów, którzy nazwali go „mordercą”.
– Jeżeli chodzi o te okrzyki „morderca” to rozmawiałem z przewodniczącym klubu i będziemy składać zawiadomienia do prokuratury, ponieważ to jest zniewaga, która padła w trakcie wykonywania obowiązków parlamentarnych – powiedział dziennikarzom mecenas. Wiadomo też, że awanturą Kaczyńskiego i Giertycha zajmie się komisja etyki poselskiej.
2 Odpowiedzi na Tusk zobaczył popis Kaczyńskiego i… Wystarczyło kilka słów, TA szpileczka zaboli prezesa. „To nie miało prawa…”
Kiedyś cham polityk lądował na głębokiej prowincji, żeby nie psuć wizerunku partii. Polityk złodziej podążał za nim a czasami nawet do pierdla za inne przewiny. Teraz skoro cała partia to zbieranina tępych chamów czasami i złodziei tzn wyprowadzających pieniądze podatnika do prywatnych kieszeni kolegów i znajomych warunek jest jeden musi popierać jedyną słuszną partię. A przecież cham chama nie skrytykuje.
Od ponad 30 lat jest ciągle to samo awantury kłótnie w sejmie i cały cyrk a obywateli cywili mają głęboko w dupie i cały naród. Jak to możliwe że Polska ma około 36 czy 37 lub 38 milionów ludzi którzy nie potrafią wziąć za kark paruset polityków i zrobić z nimi porządku tak jak w latach 70 i 80 i początek 90. Wykastrowani z mózgu bez jaj bez siły woli i czynu. Z suwerenów zrobili się wasalami a garstka takich jak ja suwerenów wśród wasali to jak miauczenie kota na pustyni. Jak to możliwe że garstka tłumoków polityków zarządza milionami ludzi?? Nie tak miało być coś poszło nie tak kiedyś było inaczej lepiej i komu to przeszkadzało?