Tusk przemówił w Sejmie, nagle zwrócił się do Kaczyńskiego. „Twój brat mówił, że nie widział takiego łajdaka”
Sejm wybrał Donalda Tuska na prezesa rady ministrów. Nowy szef rządu od razu po głosowaniu zabrał głos. Swoje polityczne zwycięstwo zadedykował swoim dziadkom, których obrażało TVP.
Tusk premierem
11 grudnia 2023 roku przejdzie do historii jako „dzień dwóch premierów”. Najpierw byliśmy świadkami klęski PiS i Mateusza Morawieckiego – ustępujący premier wygłosił exposé, a następnie przegrał głosowanie nad wotum zaufania. Potem Sejm wybrał nowego szefa rządu – został nim Donald Tusk.
Od razu po głosowaniu Tusk wszedł na mównicę sejmową – pierwszy raz w tej kadencji Sejmu. Oczywiście wywołało to niezdrowe emocje wśród polityków Zjednoczonej Prawicy. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zignorował protesty przedstawicieli ustępującej władzy.
– Chcę podziękować Polkom i Polakom. Dziękuję Polsko, to wspaniały dzień, nie dla mnie, a dla tych wszystkich, którzy przez te długie lata głęboko wierzyli, że jeszcze będzie lepiej, że przegonimy mrok, przegonimy zło. To się stało – mówił wyraźnie wzruszony Donald Tusk. – Ten 15 października to był dzień wielkiej nadziei. Tym, którzy zaufali, dokonali historycznej zmiany, bardzo wam dziękuję – podkreślał nowy premier. Podziękował też obecnemu na sali plenarnej Lechowi Wałęsie.
– Dokładnie 44 lata temu, to był grudzień 1979, byłem bardzo młodym człowiekiem, przygotowywaliśmy nielegalną manifestację przed stocznią. Bezpieka usiłowała to spotkanie rozpędzić. To był jeden z najważniejszych momentów w moim życiu, dopiero zaczynałem rozumieć co to polityka. Zobaczyłem, co to znaczy w Gdańsku, miałem to szczęście spotkać takich ludzi jak Lech Wałęsa i Bogdan Borusewicz – mówił Tusk. Zwrócił się też do swojej rodziny, podziękował żonie, matce i dzieciom za cierpliwość.
Zaskakujący cytat
Następnie Tusk zwrócił się do polityków PiS.
– Chciałem podziękować wam, posłankom i posłom PiS. Nikt tak bardzo się nie przyłożył, żeby Polacy każdego dnia widzieli z waszych mediów, co zgotowaliście Polkom i Polakom. To wam udało się obudzić ludzi – powiedział nowy premier. Swoje polityczne zwycięstwo zadedykował swoim dziadkom.
– Jestem to winny obu moim dziadkom, dedykuję to panu prezesowi, słyszałem „do Berlina”, „fur Deutschland”. Tę płytę nagrał Jacek Kurski. Twój brat mówił, że nie widział takiego łajdaka jak Kurski, po tym, co zrobił. Dlatego chciałem to zwycięstwo dedykować obu moim dziadkom – powiedział, patrząc wymownie w stronę Jarosława Kaczyńskiego. – Wszystko razem naprawimy. Od jutra będziemy mogli naprawiać krzywdy, żeby wszyscy mogli bez wyjątku poczuć się jak w domu. Wasi wyborcy także. To mogę wam obiecać – skwitował nowy premier.
Gdy Szymon Hołownia zakończył tę część posiedzenia, nagle na mównicę wtargnął Jarosław Kaczyński.
– Ja nie wiem, kim byli pana dziadkowie, ale wiem jedno, pan jest niemieckim agentem! – wypalił w stronę Tuska, a marszałek wyprosił go z mównicy.
1 Odpowiedzi na Tusk przemówił w Sejmie, nagle zwrócił się do Kaczyńskiego. „Twój brat mówił, że nie widział takiego łajdaka”
Tusk zwrócił się do Kaczyńskiego. „Twój brat….” to celowa zagrywka? A Kaczyński odp. per pan. Dziwne, że to jakby jest pomijane w komentarzach?