Trzęsienie ziemi w TVN! Z ważnego programu odchodzą kluczowe osoby
Robert Górski i Artur Andrus odchodzą ze „Szkła kontaktowego”. Wszystko w geście solidarności z Krzysztofem Daukszewiczem.
Robert Górski i Artur Andrus rezygnują
Afera rozpoczęła się 15 maja. W odcinku „Szkła kontaktowego” prowadzący Krzysztof Daukszewicz zapytał dziennikarza Piotra Jaconia, który ma transpłciową córkę, jakiej jest dzisiaj płci. Wywołało to duże kontrowersje. Co prawda Daukszewicz przeprosił za swoje słowa, ale przestał pojawiać się w programie.
– Tą drogą chciałem powiedzieć wszystkim, którzy czekają na mój powrót do Szkła Kontaktowego, że postanowiłem nie wrócić. Doceniam rękę wyciągniętą do mnie przez TVN, dziękuję Tomkowi Sianeckiemu i moim Kolegom za wsparcie, ale uważam że po tym, co przeżyłem ja i moja rodzina w ciągu ostatnich tygodni, nic już nie będzie takie samo – napisał Daukszewicz, niejako robiąc z niego ofiarę całej sytuacji.
W geście solidarności z kolegą z udziału w programie zrezygnował Robert Górski. „Tą drogą [mailową] w ramach solidarności z Krzysztofem i w ramach niezgody na podobieństwo TVN24 do TVP Info, jako gość „Szkła…” bardzo dziękuję za gościnę. Stacja niszczy niewinnego człowieka i dlatego nie chcę tego wspierać swoją obecnością”, napisał komik.
Taką samą decyzję podjął Artur Andrus. O jego decyzji poinformował Tomasz Sianecki, który też prowadzi „Szkło…”. W niedzielnym programie wspominał o odejściu z programu Krzysztofa Daukszewicza i Roberta Górskiego. „Jest jeszcze trzecia osoba, która podjęła podobną decyzję, to Artur Andrus”, wyznał.
„”Szkło” jest wartością, której będziemy bronić. Jeśli chodzi o naszych kolegów, czyli Krzysztofa Daukszewicza, Roberta Górskiego i Artura Andrusa, możemy im tylko bardzo serdecznie podziękować za wszystko, co dla „Szkła” zrobili. My będziemy próbowali ten program dla państwa w dalszym ciągu robić”, dodał.
Niesmaczne wypowiedzi o LGBT
Warto zadać pytanie o granice żartów. Teoretycznie powinniśmy móc żartować ze wszystkiego. Daukszewicz może jednak trochę przesadził…
W ostatnim czasie z osób LGBT żartował też – i to w niezbyt wybredny sposób – prowadzący „W tyle wizji” Marcin Wolski. W czasie emisji „show” rozmawiał z Magdaleną Ogórek, która powiedziała, że osoby homoseksualne wcale nie są w Polsce dyskryminowane, bowiem mogą niemal wszystko.
– Nie mogą adoptować dzieci – odpowiedział jej jednak Wolski. – Ale ja bym pierwszy położył się krzyżem, bo wiem, jak mogłoby się skończyć dostarczenie świeżego mięska parce. .. – stwierdził, dodając po chwili: „niebinarnych”.
Jak widać, w TVP padają zdecydowanie mniej smaczne żarty z gejów i lesbijek niż w TVN.
Źródło: Onet
3 Odpowiedzi na Trzęsienie ziemi w TVN! Z ważnego programu odchodzą kluczowe osoby
Proszę nie popadajcie w zacietrzewienie, nie odbierajcie mi tej godziny spędzonej z Wami na którą czekam codziennie, od lat, Szkiełko bez Panów zubożeje. Nie dawajcie satysfakcji tym co karmią się jadem.
Jestem absolutnie po stronie Pana Jaconia . Daukszewicz obrazil go i “ zrobil sie “ ofiara wraz z cala radzina .
Naprawdę? Odchodzicie Panowie w geście solidarności z Panem Krzysztofem? Kto sieje wiatr…Słyszałam to, co powiedział w Szkle kontaktowym .Jego i Jego Rodzinę spotkał hejt. Nie popieram tego. Całym sercem wspieram Pana Piotra i Jego Rodzinę, którzy hejtu doświadczali latami