Trzecia Droga nie doprowadzi co celu? TA konferencja Hołowni daje do myślenia. „Na listach nie ma miejsca…”

Poniedziałkowe popołudnie zagospodarował Szymon Hołownia.
Trzecia Droga jest na progu politycznego przesilenia.

Od tygodnia w powietrzu unoszącym się nad Trzecią Drogą było czuć napalm. Najpierw Władysław Kosiak-Kamysz postawił przed faktem dokonanym parterów z Polski 2050, zapraszając do PSL-u dwie posłanki i posła z koła Porozumienie. W następstwie pojawiło się oświadczenie rzeczniczki Polski 2050 Katarzyny Karpy-Świderek, a później Szymon Hołownia poszedł na wywiad do RMF FM.

– Na pewno częścią Trzeciej Drogi nie będzie Porozumienie Jarosława Gowina, takiej możliwości nie widzę. Jakie będą losy poszczególnych polityków, to zobaczymy, natomiast ja z Porozumieniem się układał nie będę. Nie ma takiej przestrzeni i możliwości – powiedział.

Już wtedy było widomo, że PSL-Koalicja Polska robi przymiarki do przyjęcia w swoje szeregi byłego konfederaty Artura Dziambora. Przy tym nazwisku także zostało postawione weto. – Nie jest mi po drodze z panem Dziamborem. Przypomnę, że głosował przeciwko lex Kamilek. Więc nie umiem wyobrazić sobie współpracy politycznej z nim w ramach projektu, który prowadzę, czy współprowadzę – oznajmił.

Konferencja Hołowni

W poniedziałek Szymon Hołownia ze swoimi współpracowniczkami i współpracownikami wystąpił na konferencji prasowej, która była bardzo mocna w swojej wymowie. Lider Polski 2050 powiedział, że formacja ma już skompletowane listy wyborcze, spływają pieniądze z darowizn i do wyborów idą trzecią drogą razem z PSL-em. I na tym skończył się Wersal.

Hołownia podkreślił, że partia w rozmowach z PSL-em będzie się stosowała do zapisów zawartych w umowie koalicyjnej. – Na listach Trzeciej Drogi nie mogą znaleźć się i nie znajdą się ludzie, którzy w aktywny sposób w ostatnich miesiącach i latach wspierali rząd Zjednoczonej Prawicy – zaznaczył. Dodał także, że nie widzi miejsca dla osób, które opowiedziały się przeciwko tzw. ustawie lex Kamilek.

W weekend pojawiły się informacje mówiące, że Ludowcy rozmawiają z Michałem Kołodziejczakiem z AgroUnii na temat wspólnego startu. W PSL panuje opinia, że Kołodziejczak jest w stanie odebrać PiS-owi wyborców na wsi. Ta koncepcja także została storpedowana przez Szymona Hołownię. – Na listach Trzeciej Drogi nie ma miejsca dla działaczy AgroUnii – powiedział.

Wielkie wesele i huczny rozwód?

RMF FM popytało polityków Polski 2050 i PSL, jak wyglądają aktualne relacje w ramach Trzeciej Drogi. Sytuacja jest dynamiczna i na stole leży bardzo prawdopodobny scenariusz rozpadu Trzeciej Drogi.

W sobotę podczas Rady Naczelnej PSL ma zapaść decyzja o starcie w wyborach pod własnym szyldem. Taką propozycję ma usłyszeć od Władysława Kosiniaka-Kamysza Szymon Hołownia. W praktyce oznacza to wcielenie Polski 2050 w szeregi PSL-u i start na przekroczenie 5-procentowego progu wyborczego, a nie 8-procentowego.

Do tych informacji odniósł się na Twitterze wiceszef Polski 2050 Michał Kobosko. Jego wpis brzmi bardzo konfrontacyjnie. – Kolejny sondaż potwierdza stabilne 11% dla Trzeciej Drogi. Nie boimy się progu, ale jeśli nasi partnerzy z PSL są innego zdania, to zapraszamy ich do startu z list Polski 2050 – napisał.

– Lepiej iść po bezpieczne 5 procent i przyciągać do siebie inne ugrupowania i ruchy niż ponosić konsekwencje porażki całej opozycji – mówi jeden z posłów PSL. Takie podejście do sprawy stanowczo nie podoba się niektórym działaczom Polski 2050. – To tchórzostwo wynikające z małego zapału do pracy po stronie PSL – mówią.

Źródło: RMF FM, pap.pl

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *