Trzaskowski zaskoczył! Opowiedział anegdotkę o ministrze z PiS, sala w śmiech. „Nie mogli go dobudzić”

Rafał Trzaskowski kontynuuje swoją prekampanię wyborczą – teraz stara się o głosy członków KO. Podczas jednego ze spotkań opowiedział anegdotę o pewnym ministrze PiS, który starał się być twardym negocjatorem.

Rafał Trzaskowski walczy o prezydenturę

Jeszcze parę tygodni temu wydawało się, że obecny prezydent Warszawy będzie murowanym reprezentantem KO w wyborach prezydenckich. Stało się inaczej: kandydata wybiorą członkowie PO, Nowoczesnej, Zielonych i Inicjatywy Polskiej. W efekcie Rafał Trzaskowski rywalizuje teraz z Radosławem Sikorskim.

W ostatnich dniach obaj politycy jeżdżą po Polsce, spotykają się z członkami KO i proszą o głosy – wydarzenia te stają się, jak się okazuje, okazją do opowiadania ciekawych anegdotek.

Walka o opłaty cukrowe

W Białymstoku Trzaskowski postanowił opowiedzieć o zagranicznych negocjacjach, jakie prowadził pewien minister z rządu PiS. Tematem były opłaty cukrowe, które elektryzowały część sceny politycznej w 2023 r. Chodzi o podatek od wybranych środków spożywczych, który w założeniu ma wspierać prozdrowotne wybory konsumentów i także ograniczyć spożycie słodkich napojów.

Ponoć rozmowy z Brukselą na ten temat miał prowadzić pewien minister.

Przyjechał na negocjacje. (…). Przyszedł i powiedział tak: nie ma zgody na kwoty cukrowe! Walnął pięścią w stół i… wyszedł – relacjonował Trzaskowski na spotkaniu z wyborcami. Bohater anegdotki miał zrobić niemałe wrażenie na politykach z Portugalii i Grecji, którzy mieli zobaczyć w owym PiS-owskim ministrze prawdziwego chada i twardego negocjatora!

Niestety, na tym ofensywa bohatera tej historii się zakończyła.

Nie wrócił na negocjacje. Poszedł do hotelu i nie mogli go dobudzić – kontynuował swoją opowieść Trzaskowski.

Skąd tak mocny sen polityka z PiS? Jak dodał prezydent Warszawy, minister ponoć „lekko się rozluźnił w hotelowym barze”. 

Podobno europosłowie byli w szoku: nie mogli uwierzyć, że ktoś po prostu na nich nawrzeszczał tylko po to, by potem pójść spać!

O jakiego polityka PiS chodziło? Trzaskowski tego nie powiedział, jesteśmy więc tylko zdani na domysły.

Opowiastka ta dobrze jednak pokazuje, że PiS niekoniecznie dobrze radzi sobie na unijnych salonach. Niedobrze, bo przez lata działo się to ze szkodą dla Polski.

Źródło: X

Jacek Walewski

Od wielu lat publikuję artykuły na różne tematy: począwszy od polityki, ekonomii i nowych technologii po popkulturę. W przeszłości współpracowałem z m.in. Magazynem Gitarzysta czy Esensja.pl Obecnie oprócz pisania dla Crowd Media, publikuję swoje artykuły na Bitcoin.com i Cryps.pl Jestem autorem tysięcy artykułów dot. wyżej wspomnianych kwestii.
Politykę poznawałem "od kuchni", współpracując z posłem Mirosławem Suchoniem (Polska 2050) i posłanką Mirosławą Nykiel (PO). Działałem także społecznie w Polskim Stowarzyszeniu Bitcoin.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *