Trwają święta, ale Błaszczak znalazł czas, by uderzyć w rząd. Nagle przyszła TA odpowiedź generała. „Za pana czasów…”

Mariusz Błaszczak wyszedł z założenia, że święta świętami, ale na ataki na rząd zawsze trzeba znaleźć czas. Polityk PiS opublikował obszerny post, którym uderzył w premiera i ministrów.

Błaszczak grzmi…

W te święta na polskim niebie nie było spokojnie. W Boże Narodzenie Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że polskie myśliwce przechwyciły, dokonały identyfikacji wizualnej i eskortowały rosyjski samolot rozpoznawczy. Zaobserwowano też wloty w polską przestrzeń powietrzną pewnych obiektów, które potem zidentyfikowano jako balony przemytnicze. Nadleciały one z kierunku Białorusi. Mariusz Błaszczak uznał więc, że sprawa jest na tyle poważna, że musi odłożyć talerzyk z barszczykiem, złapać za klawiaturę i wysmażyć post uderzający w polski rząd.

– Odpowiedzialności za państwo nie można odłożyć na półkę na okres świąteczny. Niestety ministrowie, którzy powinni dbać o nasze bezpieczeństwo oraz premier kompletnie przespali kolejną niebezpieczną prowokację wymierzoną w Polskę – zagrzmiał Błaszczak, były szef MON, który w czasach urzędowania był tak czujny, że ruską rakietę pod Bydgoszczą znalazła po kilku miesiącach przypadkowa osoba.

Wlot w naszą przestrzeń powietrzną kilkudziesięciu balonów oraz prowokacje rosyjskiego lotnictwa zostały całkowicie zignorowane przez polityków koalicji rządzącej. Polityka informacyjna nie może ograniczać się do infantylnych filmików i wygłupów w internecie – pouczał obecny rząd Błaszczak. – Przede wszystkim – pomimo wydarzeń z września – nie zrobiono absolutnie nic, by zwiększyć poziom odporności na tego rodzaju incydenty. Nie wyciągnięto również żadnych wniosków jeśli chodzi o całkowity blamaż systemu ostrzegania – dodał. Na koniec podziękował Wojsku Polskiemu za reakcję. A przypomnijmy, że podczas afery z rakietą, Błaszczak zrzucał winę za swoją nieporadność na wojskowych.

…generał odpowiada

Na wpis polityka PiS w dosadny sposób odpowiedział gen. Mirosław Różański, były dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych, obecnie senator. Wypomniał on Błaszczakowi, jak zachowywał się podczas afery z ruską rakietą pod Bydgoszczą.

 Za pana czasów, komunikacja była zgoła inna, o rakiecie która spadła w pobliżu obiektów NATO i SZ RP (Bydgoszcz) „cicho sza”, niejawne dokumenty na śmietniku, „nic się nie stało” , itd, a winę za wszelkie błędy ponosili żołnierze (generałowie), jak to mówią „punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia”. Ale przyznać panu trzeba, informatorów w resorcie ma pan profesjonalnych, zresztą to „pana” ludzie – napisał gen. Różański. Chcielibyśmy wierzyć, że magia świąt sprawi, że do Błaszczaka coś dotrze, ale aż takiej wiary w cuda chyba nie mamy…

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracował także z portalem Wiadomo.co, w 2019 roku pracował w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu.

Jedna odpowiedź na Trwają święta, ale Błaszczak znalazł czas, by uderzyć w rząd. Nagle przyszła TA odpowiedź generała. „Za pana czasów…”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *