Tragedia w Szwecji! Nagle dwie osoby otworzyły ogień, nie żyje 15-latek. „Wszystko trwało kilka sekund”
Tragedia w Sztokholmie. W centrum handlowym na przedmieściach miasta doszło do strzelaniny. Nie żyje 15-letni chłopiec, trzy osoby są ranne. Szwedzka policja zatrzymała dwóch podejrzanych.
Strzelanina w Sztokholmie
Strzelanina miała miejsce w sobotę wieczorem w centrum handlowym położonym w dzielnicy Farsta, położonej na południowych przedmieściach Sztokholmu. Według relacji świadków sprawców było dwóch. Korzystali z broni automatycznej, mieli oddać od 8 do 12 strzałów.
– Moja córka myślała, że to żart. Sam myślałem, że to fajerwerki. Wszystko trwało kilka sekund – mówi jeden ze świadków w rozmowie ze szwedzkim „Aftonbladet”. – Gdy zorientowałem się, co się dzieje, pomyślałem: żeby tylko nie strzelali do dzieci.
A potem – jak uciec – relacjonuje świadek. Jak podkreśla, po wszystkim uznał, że „musi wyprowadzić się z Farsy”.
– Siedziałem na przystanku i rozmawiałem z córką przez telefon. Potem zaczęli strzelać w moją stronę – opowiada inny świadek. Jak dodał, uniknął postrzału, bo schował się pod ławką.
Nie żyje 15-latek, podejrzani złapani
Policja otrzymała zgłoszenie o strzelaninie ok. 18:15. Gdy patrole dojechały na miejsce, zastały cztery ranne osoby.
– Trzy osoby są ranne i przewiezione do szpitala. Czwarta osoba zginęła na miejscu – przekazał Towe Hägg, rzecznik sztokholmskiej policji. Ofiarą strzelaniny jest 15-letni chłopiec. Ranni są inny 15-latek, 45-letni mężczyzna oraz 65-letnia kobieta. Ranni zostali przetransportowani do pobliskiego szpitala przez śmigłowiec medyczny.
Policja zorganizowała natychmiastową obławę. Wykorzystano śmigłowce i psy gończe. Godzinę później, po intensywnym pościgu, funkcjonariusze zatrzymali dwóch podejrzanych. Jak donosi „Aftonbladet”, są do dwaj mężczyźni w wieku ok. 20 lat. Obaj sprawcy byli ranni – nie jest pewne, czy na skutek wypadku, czy to policja otworzyła ogień.
– Widzieliśmy w lusterku czerwony samochód, który rozpędzał się na wewnętrznym pasie do prawdopodobnie 200 kilometrów na godzinę. Za nim pędziło prawdopodobnie dwadzieścia radiowozów – relacjonuje świadek pościgu w rozmowie z „Aftonbladet”.
Szwecja ma problem z bezpieczeństwem. W zeszłym roku w strzelaninach zginęły w tym roku 62 osoby. Już przez pierwszych pięć miesięcy tego roku w kraju doszło do 144 strzelanin, a 52 miały miejsce w Sztokholmie.
Źródło: Aftonbladet