Tragedia podczas głosowania. Starsza kobieta zmarła w lokalu wyborczym. „Sprawą zajmują się służby”

Trwa głosowanie w pierwszej turze wyborów prezydenckich. W jednym z lokali wyborczych w Szczecinie doszło do tragedii – zmarła starsza kobieta.

Tragedia podczas głosowania

Niedziela 18 maja to dzień pierwszej tury wyborów prezydenckich. Lokale wyborcze otwarte są od rana, trwa głosowanie. Niestety, w jednym z lokali w Szczecinie doszło do tragedii. Starsza kobieta zasłabła podczas głosowania. Na miejsce wezwano karetkę, ale mimo reanimacji kobiety nie udało się uratować.

– Sprawą zajmują się służby. Zdarzenie nie wpłynęło na głosowanie, wszyscy obecni oddali głos. Komisja zmieniła miejsce, przeniosła się do sąsiedniego pomieszczenia aby nie utrudniać czynności służb. Komisja działa dalej – mówi Anna Sienkiewicz ze szczecińskiego KBW, cytowana przez portal „Głos Szczeciński”. Głos zabrała też szczecińska policja.

– Starsza kobieta, która przyszła do lokalu wyborczego, zasłabła. Na miejscu była reanimowana. Niestety nie udało się przywrócić jej funkcji życiowych. Policja na miejscu prowadzi swoje czynności, do zgonu doszło najprawdopodobniej z przyczyn naturalnych – przekazała aspirant Ewelina Gryszpan z biura prasowego Komedy Miejskiej Policji w Szczecinie. Informację tę potwierdził w rozmowie z TVN24 Waldemar Gorzycki, dyrektor Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Szczecinie.

– Chwilę przed godziną 9 w Obwodowej Komisji Wyborczej numer 178 w Szczecinie, mieszczącej się przy ulicy Komuny Paryskiej 20, podczas głosowania zmarła starsza kobieta. Do zdarzenia doszło bez udziału osób trzecich, prawdopodobną przyczyną śmierci był zawał lub zasłabnięcie – przekazał. W trakcie akcji ratunkowej lokal wyborczy był nieczynny. Dla wyborców zorganizowano inne pomieszczenie. Praca komisji nie zostanie jednak przedłużona.

Konferencja PKW

Rano odbyła się też konferencja Państwowej Komisji Wyborczej. Jej szef Sylwester Marciniak przekazał, że głosowanie przebiega bez zakłóceń. W jednej z komisji przewodniczący uznał, że musi sprawdzić stan trzeźwości członka komisji. Ten… uciekł.

Marciniak odniósł się też do plotek, które niosą się po sieci, wskazujących, że komisje wydają sfałszowane karty do głosowania. Chodzi o ucięty róg.

– Część wyborców uważa, że karty są sfałszowane, bo mają ścięty górny róg. W Tarnowie była taka sytuacja, że zawiadomiono policję. Natomiast prawy górny róg karty do głosowania jest w zasadzie u wszystkich kart do głosowania ścięty, bo jest to element ułatwiający dla wyborców, którzy używają nakładek na karty do głosowania sporządzonych w alfabecie Braille’a – wyjaśnił Marciniak.

Źródło: Głos Szczeciński