Tragedia na plaży w Krynicy Morskiej, 53-latka utonęła na oczach męża. Ratownicy WOPR znów apelują o rozwagę
Na jednej z krynickich plaż utonęła 53-letnia kobieta. To miał być wspaniały urlop, a finalnie wyszła nieszczęśliwa tragedia.
To miał być piękny urlop nad Bałtykiem…
Tuż przed rozpoczęciem pełnego sezonu wakacyjnego rozpoczął się sezon na wypadki w wodzie. Przy zejściu nr 31 utonęła 53-letnia kobieta. Tragedia rozegrała się w poniedziałkowe przedpołudnie na jednej z krynickich plaż, kiedy małżeństwo w średnim wieku spędzało urlop na wybrzeżu. Od początku urlopu małżeństwo musiało mierzyć się z brakiem typowej plażowej pogody. Mimo to, postanowili rozłożyć parawan i wejść do wody. Niestety, na krótko po wejściu do wody kobieta zniknęła pod wodą.
Komenda Powiatowa w Nowym Dworze Gdańskim otrzymała powiadomienie, że w Krynicy Morskiej na jednym z kąpieliskach w Bałtyku topi się kobieta. Na miejsce zdarzenia natychmiast ruszyły patrole policji, grupa ratowników medycznych oraz straż pożarna.
Zasmucające okoliczności
W ekspresowym tempie ekipa ratunkowa przybyła na plaże, na wysokości wejścia nr. 31. Niestety, było już za późno, a wszyscy wiedzieli, że doszło do ogromnej tragedii. Kobieta została wydobyta z wody przed przybyciem ratowników, przez swojego męża. Po dotarciu medyków podjęto próbę reanimacji, jednak bez powodzenia.
– Na miejsce natychmiast zostali skierowani policjanci oraz służby ratunkowe. Kobieta po kilku minutach została wyciągnięta na brzeg przez swojego męża. Strażacy z OSP w Krynicy Morskiej oraz załoga ZRM natychmiast podjęła czynności resuscytacji. Niestety, kobieta zmarła mimo udzielenia natychmiastowej pomocy – relacjonowała biorąca udział w akcji ratunkowej mł. asp. Karolina Figiel
Obecnie okoliczności tragedii są ustalane przez policje, pod nadzorem prokuratora. Mundurowi postanowili wystosować apel do wszystkich, którzy w planują spędzać swój urlop nad wodą.
– Apelujemy o rozwagę i ostrożność, woda może być śmiertelnym zagrożeniem – ostrzegała rzeczniczka policji w Nowym Dworze Gdańskim.
Statystyki utonięć wzrastają z roku na rok. Zdaje się, że tragedia taka jak ta, nie przestrzega przed nieodpowiedzialnymi zrachowaniami nad wodą. Bałtyccy ratownicy są wręcz przerażeni brakiem rozwagi i ostrożności ze strony turystów napierających na wybrzeże. Zeszłoroczne wakacje nad samym Bałtykiem pochłonęły 170 żyć. W tym roku to już 70 osób, które utonęły, a przecież wakacje jeszcze się nie rozpoczęły. Zdaje się, że ludzie stają się coraz bardziej oporni na edukacje w tej kwestii, ponieważ najwięcej utonięć dotknęło osób dorosłych, które były pod wpływem alkoholu.
Źródło: Onet