To żona pomagała pisać Nawrockiemu przemówienie? Czarnek ujawnia tajemnicę. „Dlatego wypadło świetnie”
Screen/ Prawo i Sprawiedliwość
Nie dało się nie zauważyć, że prezes IPN Karol Nawrocki podczas swojego wystąpienia na krakowskiej konwencji niemal nie odrywał wzroku od kartki z wygłaszanym tekstem. Złośliwi twierdzili, że Nawrocki czytał przemówienie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Anonimowi posłowie PiS wskazywali też jako autorów Adama Bielana, byłego spin doktora PiS i Jacka Kurskiego, kiedyś szefa Telewizji Polskiej. Nic bardziej mylnego! Przemysław Czarnek zdradził, że Nawrocki stworzył swoje przemówienie z żoną!
Czarnek nie ukrywa, że doskonale zna okoliczności wyboru Karola Nawrockiego na kandydata na prezydenta z poparciem PiS. Na antenie Radia ZET zdradził, że był nawet obecny w chwili, gdy prezes IPN dowiedział się o swojej kandydaturze.
– Pan Karol Nawrocki dowiedział się o tym, że będzie kandydował, o godzinie 13:15 w piątek. Miał zaledwie dwa dni, a biorąc pod uwagę dojazdy i przejazdy, jakiś jeden dzień. Więc wypadł świetnie w moim przekonaniu, jak na krótki czas, w którym przygotowywał się do tego wystąpienia – dodał Czarnek w radiowym wywiadzie. I od razu zaprzeczył doniesieniom, jakoby tekst wygłaszany przez Nawrockiego w Krakowie został napisany przez ludzi z partii i przekazany prezesowi IPN do odczytania z mównicy.
– Jestem przekonany, że napisał sobie sam to przemówienie, nikt mu w tym nie pomagał. Sztab, który będzie pomagał obywatelskiemu kandydatowi na prezydenta Karolowi Nawrockiemu, dopiero się tworzy. W związku z tym nie było kogoś, kto mógłby mu to napisać. Więc on to stworzył ze swoją żoną i dlatego wypadło to świetnie – zdradził Czarnek.
Nic więc dziwnego, że podczas niedzielnego wystąpienia w Krakowie Nawrocki dodał, że żona jest dla niego wielkim wsparciem. Marta Nawrocka urodziła się w 1986 roku w Gdańsku. Jak podaje „Gazeta Wyborcza”, kandydat na prezydenta ożenił się z nią na początku lat 2000.
Źródło: Radio ZET