Ziobro ukrył TO w swoim domu. Jest decyzja prokuratury ws. znaleziska, rusza śledztwo

Zbigniew Ziobro może się szykować do uchylenia immunitetu. Jest ciąg dalszy akcji ABW i prokuratury w domu byłego ministra.

Pod koniec marca funkcjonariusze ABW pod nadzorem Prokuratury Krajowej weszli do kilkunastu mieszkań i domów na terenie kraju. Zbigniew Ziobro był w gronie tych „szczęśliwców”. Przeszukania miały związek z wyprowadzeniem z Funduszu Sprawiedliwości 66 mln zł na podejrzaną fundację.

Przy okazji wyszło na jaw, że były minister sprawiedliwości przechowywał w domu akta.

Wszczęto śledztwo

Jak informuje Polska Agencja Prasowa (PAP), Prokuratura Okręgowa w Łodzi wszczęła śledztwo dotyczące ukrywania akt śledztwa w sprawie śmierci ojca Zbigniewa Ziobry.

Znalezione dokumenty dotyczą śledztwa w sprawie narażenia przez personel medyczny Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie ojca Zbigniewa Ziobry na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu – przekazał Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej okręgówki.

Ponieważ akta były uprzednio zarchiwizowane, kolejny wątek postępowania dotyczy przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez prokuratorów i pracowników Prokuratury Krajowej – podkreślił. – Ten czyn jest zagrożony karą pozbawienia wolności do lat trzech – dodał.

Prokuratura rozpoczęła przesłuchania i podjęła działania „w kierunku pozyskania wszelkich niezbędnych dokumentów”.

Akta powinny być w prokuraturze

Kilkanaście godzin po przeszukaniach, rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak, powiedział, że znalezione akta powinny się znajdować w prokuraturze.

Mogę powiedzieć, że m.in. w domu ministra Ziobry znaleźliśmy oryginał teczki nadzoru akt postępowania przygotowawczego dotyczącego go osobiście, w sprawie śmierci jego taty. To był oryginał, archiwizowany co prawda, sprzed lat. Inne dokumenty też znaleźliśmy – przekazał Przemysław Nowak. Jak podkreślił, standardem jest, że teczka z aktami znajduje się w prokuraturze.

Jerzy Ziobro, ojciec Zbigniewa Ziobry, zmarł w 2006 roku w Szpitalu Uniwersyteckim UJ w Krakowie. Był leczony z powodu problemów kardiologicznych. Krótko po jego śmierci, złożono w prokuraturze doniesienie o możliwych nieprawidłowościach w sposobie leczenia.

Prokuratura dwukrotnie umarzała śledztwo w tej sprawie, następnie rodzina Ziobrów złożyła subsydiarny akt oskarżenia. W 2017 roku lekarze zostali uniewinnieni, ale rodzina nie odpuszczała. Kiedy Ziobro został ministrem sprawiedliwości, wrócił do sprawy, a służby badały nowe wątki. Pisaliśmy o tym tutaj.

Źródło: PAP.pl

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *