To się w PiS wściekną! Minister Bodnar wkracza do akcji, będzie przeliczenie głosów. „Dla nas wiążące…”

screen/ Sejm
Nie milkną echa nieprawidłowości w liczeniu głosów po wyborach prezydenckich. Do akcji ma wkroczyć minister Adam Bodnar. Stworzy zespół śledczy, który sprawdzi wyniki w blisko 300 komisjach.
Takich kontrowersji nie było jeszcze po żadnych wyborach. Po ogłoszeniu wyników drugiej tury wyborów prezydenckich, którą wygrał Karol Nawrocki, zaczęły wychodzić na jaw przypadki nieprawidłowości w liczeniu głosów w niektórych komisjach. Sztandarowym przykładem jest komisja nr 95 z Krakowa, w której liczba głosów oddana na Rafała Trzaskowskiego została błędnie przypisana Karolowi Nawrockiemu. Tym sposobem „obywatelski” kandydat PiS zgarnął 1132 głosy kandydata KO, a ten tylko 540 głosów oddanych na szefa IPN. Do podobnych błędów (również na korzyść Trzaskowskiego) dochodziło też w innych komisjach. Pojawił się więc apel, by – choć nie zmieni to ostatecznego wyniku – po prostu przeliczyć wszystkie głosy jeszcze raz.
O tym oczywiście nie chce słyszeć PiS, które uważa, że przeliczenie głosów to atak na demokrację. Brzmi to absurdalnie, chyba właśnie w interesie demokracji jest upewnić się, że nasze głosy zostały odpowiednio przeliczone. Tyle się słyszy, żeby iść na wybory, że liczy się każdy głos…
I politycy PiS będą mieć powody do niezadowolenia, bo – jak donosi „Gazeta Wyborcza” – do akcji wkracza prokurator generalny Adam Bodnar. Minister ma powołać specjalny zespół śledczy, którego zadaniem będzie skontrolowanie wyników w 296 komisjach.
– W poniedziałek polecenia dla prokuratorów z rejonu zostaną wydane niezwłocznie – powiedział informator „Gazety”. – Dla nas wiążące są ekspertyzy, które zostały zamówione oficjalnie i które opublikowaliśmy na stronie Prokuratury Krajowej – przekazał rozmówca. Chodzi o ekspertyzy dr Jacka Hamana i dr Andrzeja Torója z SGH.
Bodnar nie jest za to zwolennikiem scenariusza, w którym dochodzi do przeliczenia wszystkich głosów. Jak donosi „Wyborcza”, minister jest we frakcji, która uważa, że należy odpuścić temat, bo wynik wyborów się nie zmieni. Lepiej nie marnować energii na tę sprawę, a wykorzystać ją do „walki o utrzymanie demokratycznych zmian”.
Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego zaplanowane jest na 6 sierpnia.
Źródło: Gazeta Wyborcza
1 Odpowiedzi na To się w PiS wściekną! Minister Bodnar wkracza do akcji, będzie przeliczenie głosów. „Dla nas wiążące…”
Bodnar to będzie siedział 🙂