Ta afera pogrąży PiS? Nowe ustalenia ws. skandalu w ministerstwie. „Albo siedzisz cicho, albo cię zniszczymy”
Minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau miał wiedzę o nieprawidłowościach przy wydawaniu wiz. Czy będzie kolejna dymisja?
„Gazeta Wyborcza” informuje, że były wiceminister Piotr Wawrzyk zapadł się pod ziemię. Nie odbiera telefonów, nie odpisuje na smsy i maile. Podobno dostał ultimatum i ma robić za kozła ofiarnego. To było od początku oczywiste, że szybka dymisja wiceszefa resortu spraw zagranicznych jest tylko dupochronem. Zbigniew Rau to kolejna osoba w wizowym łańcuszku z szeroką wiedzą na ten temat.
Awantura w Ugandzie
Zbigniew Rau miał pełną wiedzę na temat przyznawania polskich wiz pracowniczych osobom, które zdecydowały się zapłacić 5 tys. dolarów. „Wyborcza” jest w posiadaniu pisma wysłanego przez Konfederację Lewiatan do ministra spraw zagranicznych. Firmy podlegające Lewiatanowi miały problem ze ściągnięciem zagranicznych pracowników, bo pierwszeństwo mieli ci, którzy zapłacili za wizy. Gazeta pisze o „haraczu”.
Uganda, maj 2022 r. – 200 pokrzywdzonych oskarża polski rząd o tolerowanie "masowego rabunku" – pisze "Wyborcza". Na różne "opłaty" wizowe trzeba wydać 4 tys. dolarów. "GW" pisze o haraczu. To było za mało na otrzymanie polskiej wizy.
Nie straszcie PiS-em.
— Crowd Media (@CrowdMedia_PL) September 14, 2023
W maju 2022 r. doszło do olbrzymiego skandalu w Ugandzie. Z interwencją do obsługującej ten kraj ambasady w Nairobi w Kenii zgłosił się dr Bruce Kwikriza. 200 osób oskarżyło polski rząd o tolerowanie „masowego rabunku”. W sumie chodzi o różne „opłaty” wizowe wynoszące 4 tys. dolarów. Na końcu okazało się, że to za mało, aby dostać wizę. Na biurku Zbigniewa Raua znalazł się także raport dotyczący nieprawidłowości w konsulacie w Nigerii.
Wawrzyk to kozioł ofiarny
– Minister spraw zagranicznych Rau doskonale znał treść rozporządzenia przygotowanego przez ministra Piotra Wawrzyka – mówi rozmówca gazety. Chodzi o rozporządzenie ułatwiające przyznawanie wiz pracowniczych, które zastopował Donald Tusk. – Zdymisjonowany 31 sierpnia Piotr Wawrzyk jest klasycznym kozłem ofiarnym. Po dymisji pierwszą decyzją, jaką podjął minister Rau, było wyłączenie służbowego telefonu Wawrzyka – dodaje.
Były wiceminister dostał propozycję nie do odrzucenia. – Albo siedzisz cicho i po wygranych wyborach nagrodzimy cię stanowiskiem, albo cię zniszczymy – mówi informator „Wyborczej”. – To jest człowiek lojalny wobec prezesa Kaczyńskiego – zaznacza.
Zdymisjonowany został także dyrektor wydziału konsularnego Michał Jakubowski, ale nie stracił pracy w MSZ, „bo wie zbyt dużo”.
Źródło: Gazeta Wyborcza
2 Odpowiedzi na Ta afera pogrąży PiS? Nowe ustalenia ws. skandalu w ministerstwie. „Albo siedzisz cicho, albo cię zniszczymy”
Na miejscu Wawrzyka radzę trzymać się z daleka od okien w hotelach.
Wazne ze kasa sie zgadza, dostanie posadke i bedzie siedzial cicho. A wstyd i dochodzeniemiedzynarodowe dyskredytujace polska dyplomacje .. coz, czy my wogole mamy jeszcze dyplomacje?!
Ale zaslepieni pisowscy wyznawcy tego nie widza (bo to ich nie dotyczy, tak ostatnio uslyszalem od jednego z nich) i nadal beda glosowac za obecna wladza. Bo przeciez oni to chociaz cos daja a tamci nie dawali. Nie da sie wytlumaczyc nikomu z nich ze daja nie swoje pieniadze, ze oszukuja, kradna itd, bo daja!! Nikt z ich wyznawcow nie da sobie tez wytlumaczyc dlaczego za poprzednich rzadow dostawal np 5zl podwyzki emerytury a teraz dostali kilkaset, nie rozumieja ze nie bylo takiej inflacji. Mozna by im to wytlumaczyc, ale nie chca tego slyszec i zrozumiec, to jak przyslowiowym grochem o sciane. 🙁 Ale nic, oni maja bo rzad dal, a dziecko w kolysce ma juz na koncie obecnie okolo 80 tysiecy dlugu , lecz to nie wazne 🙁