To on spowodował wypadek na Trasie Łazienkowskiej. Szokujące ustalenia ws. tragicznego zdarzenia. „Odganiali osoby, które chciały pomóc”

Policja opublikowała wizerunek Łukasza Tomasza Żaka.
To mężczyzna poszukiwany listem gończym po wypadku na Trasie Łazienkowskiej.

Policja poszukuje sprawcę wypadku w Warszawie

Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście w Warszawie wydała list gończy za Łukaszem Żakiem. Policja zaś upubliczniła jego wizerunek. Kim jest mężczyzna?

Żak jest podejrzewany o spowodowanie wypadku samochodowego na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Na miejscu zginał 37-letni mężczyzna. Jego bliscy – żona i dwójka dzieci – zostały ranne. Kobieta jest w bardzo ciężkim stanie. Wiadomo, że ranna jest też inna kobieta, która podróżowała wraz z domniemanym sprawcą.

Co dokładnie się stało?

Policja ustaliła, że w pobliżu Torwaru w tył forda wjechał wspomniany volkswagen. Pojazd z rodziną w środku uderzył w barierki energochłonne. Żak, który siedział za kierownicą tego drugiego samochodu, uciekł z miejsca zdarzenia. Prokuratura już teraz się stara o czerwoną notę Interpolu dla mężczyzny. Czyżby było podejrzenie, że ten będzie starał się uciec poza granice Polski?

Policja prosi o kontakt osoby, które mogą wiedzieć, że ukrywa się Żak. Informacje można przekazać pod numerami telefonów: 47 7237657, 47 7237893, numerem alarmowym 112.

Wiadomo, że mężczyzna ma 26 lat i mieszka w stolicy. Upubliczniono też jego wizerunek, co ma pomóc w jego zatrzymaniu.

Razem z Żakiem jechało jeszcze trzech pasażerów. To Mikołaj N., Damian J. i Maciej O. Wszyscy byli pijani. Zostali tymczasowo aresztowani. Grozi im do 5 lat więzienia. Powód? Mieli utrudniać pracę służbom. Chodzi o próbę wprowadzenia w błąd organów ścigania i udzielenie pomocy sprawcy. Co więcej, ustalono, że mężczyźni z volkswagena nie tylko nie pomogli ofiarom wypadku – oni nie dopuszczali  do nic osób, które chciały takiej pomocy udzielić.

Wręcz odganiali osoby, które chciały jej pomóc i ułożyć w pozycji bocznej bezpiecznej – przekazał prokurator Piotr Skiba.

Samemu Żakowi zarzuca się spowodowanie śmiertelnego wypadku i ucieczkę z miejsca zdarzenia.

Jego sytuację nie poprawia to, że był już znany służbom. Był karany za jazdę pod wpływem alkoholu, kilkukrotnie za jazdę bez uprawnień. Do tego dochodzą oszustwa i posiadanie narkotyków. Miał zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Źródło: Wprost.pl

Jacek Walewski

Od wielu lat publikuję artykuły na różne tematy: począwszy od polityki, ekonomii i nowych technologii po popkulturę. W przeszłości współpracowałem z m.in. Magazynem Gitarzysta czy Esensja.pl Obecnie oprócz pisania dla Crowd Media, publikuję swoje artykuły na Bitcoin.com i Cryps.pl Jestem autorem tysięcy artykułów dot. wyżej wspomnianych kwestii.
Politykę poznawałem "od kuchni", współpracując z posłem Mirosławem Suchoniem (Polska 2050) i posłanką Mirosławą Nykiel (PO). Działałem także społecznie w Polskim Stowarzyszeniu Bitcoin.

1 Odpowiedzi na To on spowodował wypadek na Trasie Łazienkowskiej. Szokujące ustalenia ws. tragicznego zdarzenia. „Odganiali osoby, które chciały pomóc”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *