To ON popsuł Ziobrze cały plan! Nie przemyślał zachowania i wszystko się posypało. „To kończy dyskusję”

Zbigniew Ziobro konsekwentnie bawi się w chowanego z komisją śledczą ds. Pegasusa. Najpierw tłumaczył się zdrowiem, potem wymawiał się wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego.
Ale i ten plan zaczął się sypać. Wszystko przez zachowanie jednego człowieka.

Ziobro ucieka przed komisją

Liczę na was. Mam nadzieję, że nie okażecie się takimi fujarami, jak za czasów Trybunału Stanu – krzyczał Zbigniew Ziobro w listopadzie, podczas drugiego dnia inauguracyjnego posiedzenia Sejmu. Chodziło o rozliczenia rządów Zjednoczonej Prawicy. No i wygląda na to, że się nie przeliczył, bo członkowie sejmowej komisji ds. Pegasusa nie odpuszczają sprawy jego przesłuchania.

A Ziobro konsekwentnie ignorował wezwania. Najpierw tłumaczył się chorobą (były minister był operowany, zdiagnozowano u niego nowotwór), ale komisja zamówiła opinię biegłej, która nie wykazała żadnych medycznych przeciwskazań przed przesłuchaniem. Ziobro sięgnął więc po kolejną kartę – wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Upolityczniony organ orzekł, że komisja działa niekonstytucyjnie, Ziobro uznaje więc, że jest nielegalna i nie musi przychodzić.

Komisja jednak traci cierpliwość i chce, aby polityk został na przesłuchanie doprowadzony. We wtorek 3 grudnia w tej sprawie obradowała komisja regulaminowa, spraw poselskich i immunitetowych. Na posiedzeniu pojawił się sam zainteresowany i powtarzał swoją narrację o nielegalności komisji.

Jeśli Sejm podejmie uchwałę zgodną z zaleceniami TK, to jestem gotowy choćby dziś stawić się przed tą komisją. Oświadczam, że tak się stanie, jeśli prawo będzie w Polsce przestrzegane – mówił. – Nie mam prawa ulec przymusowemu doprowadzaniu przez policję. Będę konsekwencje stał na gruncie prawa i tego bronił – dodał Ziobro.

Ostatecznie Komisja regulaminowa wyraziła zgodę na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie posła na przesłuchanie. Teraz sprawą zajmie się Sejm.

Pogonowski popsuł plan

Ziobro ma już świadomość, że jego plan zaczął się sypać. Zrozumiał, że komisja nie blefuje, mówiąc o doprowadzeniu. Wszak w poniedziałek policja zatrzymała i doprowadziła na przesłuchanie byłego szefa ABW, Piotra Pogonowskiego. Pogonowski grał wcześniej według zasad Ziobry – ignorował wezwania, tłumacząc się wyrokiem TK. Nazywał komisję nielegalną. Problem w tym, że jak już został przed jej oblicze doprowadzony, to… złożył przysięgę i zeznawał. To burzy całą narrację o nielegalnej komisji.

Moim zdaniem teoria o nielegalności komisji całkowicie runęła. Pan pułkownik doprowadzony przez policję zjawił się, złożył przysięgę i odpowiadał na pytania. To całkowicie zamyka dyskusję na temat tego, czy jesteśmy legalni – powiedziała w rozmowie z WP Joanna Kluzik-Rostkowska z KO. Wtórują jej członkowie komisji.

Złożenie przysięgi kończy dyskusję o nielegalności. Reszta to propaganda, bo gdyby naprawdę uważał, że jest na spotkaniu posłów, to nie składałby przysięgi – powiedział WP Marcin Bosacki z KO. Tego samego zdania jest Tomasz Trela.

Pan Pogonowski obalił mit nielegalności komisji. Niezależnie od tego, co mówił, złożył zeznania pod przysięgą – ocenił polityk Lewicy.

Co zrobi na przesłuchaniu?

Ziobro myślał, że doprowadzenie to tylko takie straszenie, ale już wie, że było to błędne myślenie. Musi więc przemyśleć swoją strategię, bo ma świadomość, że przed komisją stanie: albo dobrowolnie, albo z przymusu. Niewykluczone, że wybierze jednak drugą opcję. Obrazki z zatrzymania mogą być na rękę jemu samemu, jak i całemu PiS. Już wyobrażamy sobie cały ten spektakl medialny i paski w TV Republika. Za „męczennikiem” wstawiłby się zapewne od razu Karol Nawrocki.

Z kolei samo przesłuchanie Ziobro wykorzystałby do zrobienia politycznego show i rzucania najcięższych oskarżeń na Donalda Tuska i Adama Bodnara. Próbkę tego dał już w poniedziałek 2 stycznia podczas pierwszego od dawna wystąpienia.

Adam Bodnar i Donald Tusk postanowili bezprawnie pozbyć się prokuratora krajowego, Dariusza Barskiego. Te działania mają charakter bezprawny, to przestępstwa – mówił dziennikarzom Ziobro. – Dlatego mówię bez wahania, że pan premier Donald Tusk jest przestępcą i przyjdzie czas, że poniesie z tego tytułu poważne konsekwencje – zagroził były minister.

Źródło: WP

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracował także z portalem Wiadomo.co, w 2019 roku pracował w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu.

7 Odpowiedzi na To ON popsuł Ziobrze cały plan! Nie przemyślał zachowania i wszystko się posypało. „To kończy dyskusję”

  1. Wieslaw pisze:

    Koalicja się rozsypuje pomału. Czekam aż PiS wróci do władzy , wtedy zobaczymy kto jest kim.

  2. Mikael pisze:

    Pogonowski zepsuł coś Ziobrze? Pan słuchał Pogonowskiego przed tym cyrkiem, zwanym „komisją śledzczą”? Przecież on wykazał jakimi ignorantami są członkowie tego ciała. Teraz robią dobrą minę do złej gry.

  3. Valdi pisze:

    Widać gołym okiem że Ziobro ma pełne spodnie a za chwilę poczujemy smród. Ten bezczelny wataszka w trybie natychmiastowym powinien trafić za kratki plus konfiskata mienia .

  4. Jack pisze:

    Te zera już dawno powinni być w pomieszczeniach z kratami….banda myśli, że dalej będzie bezkarna…. nie nie skończy się sielanka…

  5. sam pisze:

    Ci bolszewicy są niezmiennie od lat. Cały czas „łapać złodzieja, oni kradną”, kiedy tak naprawdę robią to tylko oni. Ale oni w wyższym celu, jak Piłsudski w Bezledach…tak myślą. Tylko, że okradają nie zaborcę, ale nas.
    ..

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *