To nie wydarzyło się w domu, OTO okoliczności fatalnej kontuzji Andrzeja Dudy. „Urazowa amputacja”
Andrzej Duda już nie nosi ortezy na prawej dłoni. Gołym okiem widać jednak, że środkowy palec prezydenta jest krótszy, niż powinien. Dziennikarze „Super Expressu” ustalili, gdzie głowa państwa nabawiła się urazu.
Orteza na prawej dłoni prezydenta
Na początku października Andrzej Duda spotkał się w Pałacu Prezydenckim z prezydentką Gruzji, Salome Zurabiszwili. Jednak to nie słowa prezydenta były najczęściej komentowane w mediach, a opatrunek, który pojawił się na dłoni Głowy Państwa. Prawa dłoń Andrzeja Dudy ze środkowym i serdecznym palcem były unieruchomione ortezą. – Drobny, domowy wypadek — komentowało początkowo otoczenie prezydenta.
– To nic sensacyjnego. Najpewniej prezydent doznał urazu podczas prac domowych w swoim nowym mieszkaniu – mówił z kolei dziennikarzom Interii jeden ze współpracowników Andrzeja Dudy. Przy okazji urzędnik przypominał, że jego przełożony „lubi majsterkować” i robi to w niemal „każdej wolnej chwili”.
Dyskusja trwała, a internauci prześcigali się w domysłach. Fatalnie wyglądającej kontuzji (już po zdjęciu ortezy) przyjrzał się nawet znany ortopeda Konrad Wasylewski. – W związku ze zdjęciami, które pojawiły się po zdjęciu ortezy mogę powiedzieć, że u pana prezydenta doszło do urazowej amputacji części albo całego paliczka dalszego palca – powiedział ekspert w rozmowie z serwisem Plotek.pl.
A mówią, że sport to zdrowie…
– Najwyraźniej nie udało się uratować i przyszyć części palca z paznokciem, i w związku z tym trzeba było dokonać amputacji lub zaszyć ranę bez przyszycia części palca z płytką i macierzą paznokcia – wytłumaczył ortopeda i dodał, że krótszy palec nie powinien bardzo utrudniać życia codziennego prezydenta.
Tymczasem „Super Express” dotarł do osoby z otoczenia Andrzeja Dudy, która zdradziła, że do nieszczęsliwego wypadku przyczyniła się sportowa pasja prezydenta, a nie domowy wypadek podczas majsterkowania. – Wypadek wydarzył się podczas aktywności sportowo-rekreacyjnych – powiedział informator serwisu. A podobno sport to zdrowie…
– Życzę panu prezydentowi dużo zdrowia, w imieniu Rzeczpospolitej, bo jest ono najważniejsze – skomentował Robert Telus w rozmowie z „Super Expressem”. I tu się zgadzamy!
Źródło: Se.pl, Plotek.pl