To Mastalerek zastąpi Dudę? Sensacyjne słowa prezydenckiego współpracownika. „Jestem namawiany”

Czy Marcin Mastalerek wystartuje w przyszłorocznych wyborach prezydenckich?
Prezydencki minister mruga okiem i obserwuje, co teraz się stanie.

Dyskusja na temat PiS-owskiego kandydata w wyborach prezydenckich jeszcze nie wystartowała, ale chętni wychodzą już na rozgrzewkę. Przy bocznej linii boiska masażyści z Nowogrodzkiej stawiają na nogi Tobiasza Bocheńskiego po kontuzji, jakiej doznał w meczu o prezydenturę stolicy. Po drugiej stronie duet Morawiecki-Duda przegląda listę transferową. Na szczycie listy życzeń jest były premier, ale Marcin Mastalerek również zaczyna przebierać nogami.

Namawiają mnie

Marcin Mastalerek był gościem programu „Rozmowa Piaseckiego” w TVN24. Szef Gabinetu Prezydenta RP nagle został zapytany, czy ma jakieś plany związane ze startem w wyborach prezydenckich. Polityk nie zaprzeczył. Co więcej, powiedział, że jest do tego… namawiany.

Przede wszystkim dziś jest końcówka kampanii do europarlamentu. Uważam, że decyzje w sprawie kandydowania w wyborach prezydenckich trzeba podejmować między listopadem a lutym i wtedy trzeba będzie rozmawiać – powiedział.

Prezydencki minister zadeklarował, że „byłby gotowy podjąć decyzję o swoim starcie”.

Ale czy ją podejmę, to nie wiem. Jestem na pewno do tego przez wiele osób namawiany – stwierdził tajemniczo.

Dopytywany, czy prezydent Andrzej Duda namawia go do startu, odparł, że nie chce na razie się na ten temat wypowiadać.

Nie będę o tym rozmawiał podczas kampanii do Parlamentu Europejskiego. Myślę, że czas na to przyjdzie między listopadem a lutym – powiedział.

Gra o kandydata

Nowogrodzka i Pałac Prezydencki są na kursie kolizyjnym w kwestii kandydata w wyborach prezydenckich. Do tej pory współpracownicy Andrzeja Dudy wysyłali nieoficjalne sygnały, że koniem, którego obstawiają jest Mateusz Morawiecki.

Nie jest wykluczone, że były premier z czasem może dorobić się takiego bagażu obciążeń, że jego kandydatura stanie się problematyczna. Jego zeznania przed komisją ds. wyborów kopertowych – mówiąc eufemistyczne – pozostawiają wiele do życzenia. Przewodniczący komisji Dariusz Joński już zapowiedział, że w prokuraturze zostanie złożone zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.

Morawiecki bez podstawy prawnej, z analizami na biurku, ze świadomością tego, że podpisanie tych decyzji to odpowiedzialność karna, majątkowa i konstytucyjna. Mimo to podpisał decyzję, przez którą wydano prawie 100 milionów – mówił kilka dni temu.

Jarosław Kaczyński ma czystego jak łza Tobiasza Bocheńskiego, więc Pałac Prezydencki i otoczenie Morawieckiego mogą być zmuszeni do poszukania kogoś o podobnym profilu. Czy będzie to Marcin Mastalerek? Dzisiaj to brzmi absurdalnie, ale na rozgrywkę z prezesem PiS może wystarczyć.

Źródło: TVN24.pl

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *