To koniec Trzeciej Drogi? Wszystko rozstrzygnie się w tym tygodniu

Trzecia Droga to nadal dwie partie. Szymona Hołownię i Władysława Kosiniaka-Kamysza czekają ważne decyzje związane z przyszłością koalicji.

Trzecia Droga weszła do Sejmu z przytupem. Można powiedzieć, że wynik wyborczy pokrywa się z zapowiedziami Szymona Hołowni i Władysława Kosiniaka-Kamysza. Panowie deklarowali walkę o 15 proc. poparcia na mecie i je dowieźli.

Po drodze było sporo perturbacji i niemiłych momentów, ale dzisiaj cała opozycja patrzy już w przyszłość i powoli będzie siadała do rozmów o kształcie nowego rządu.

Dość kłótni, do przodu!

Szymon Hołownia był gościem programu „Kropka nad i” w TVN24. Lider Polski 2050 zdradził, że cała opozycja czeka na ogłoszenie wyników i od razu przystępuje do formowania nowego rządu.

Od ogłoszenia oficjalnych wyników, zaczną się rozmowy i konsultacje. My mówiliśmy już wielokrotnie jako Polska 2050, że jesteśmy gotowi w tym rządzie wziąć współodpowiedzialność za takie resorty jak obrona, jak klimat i energia, szalenie dla nas ważna, jak edukacja – powiedział.

Szymon Hołownia powiedział, że Trzecia Droga nie będzie świrowała z wyznaczeniem opozycyjnego kandydata na premiera. Podobnie przed 15 października mówił Donald Tusk. Lider KO zapewnił, że z jego strony także nie będzie bezsensowych targów, bo trzeba się szybko dogadać i ruszyć z tym powyborczym koksem.

Największa jest Platforma Obywatelska i rozumiem, że gospodarzem procesu rozmów o tym, kto ma być premierem będzie, zgodnie ze zwyczajem i tradycją, szef największej partii po tej stronie – podkreślił Szymon Hołownia.

Wspólny klub?

Trzecia Droga to nadal dwie formacje tworzące koalicję. Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślali, że porozumienie jest zawarte na wybory ze względów taktycznych. Politycy unikali konkretnych deklaracji, czy po wyborach oba ugrupowania stworzą jeden klub w Sejmie. Nawet jak się takie pojawiały, to z zastrzeżeniem, że panowie czekają na wyborczy wyrok.

Monika Olejnik zapytała swojego gościa o plany związane klubem parlamentarnym. – Będziemy decydować w tym tygodniu. Są różne warianty. Albo dwa kluby silnie sfederowane, tzn. będziemy ze sobą wszystko konsultować, układać się, albo klub federacyjny formalnie – powiedział.

Źródło: TVN24.pl

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *