To będzie bolesny koniec kariery Nawrockiego?! „Obywatelski” może stracić stanowisko! „Zgodnie z ustawą o IPN…”

Nad głową Karola Nawrockiego zbierają się naprawdę ciemne chmury. Sprawa gdańskiej kawalerki może nie być jedynym problemem prezesa IPN. Ostatnia afera może doprowadzić do tego, że zostanie bez pracy.

Sytuacja kandydata PiS stale się pogarsza

Nie milkną echa ostatniej afery dotyczącej Karola Nawrockiego. Po tym, jak okazało się, że publicznie skłamał w sprawie liczby posiadanych mieszkań, a następnie próbował tuszować to kolejnymi informacjami, a okazało się finalnie, że poza oszukiwaniem wyborców dopuścił się również bardzo nieetycznego zachowania wobec starszego człowieka, od którego miał przejąć nieruchomoć.

Gromy w stronę kandydata PiS sypią się od praktycznie wszystkich. Nawet Sławomir Mentzen, który dotychczas nie celował w niego, atakując swoich przeciwników w tych wyborach, wymierzył w niego bardzo ostre słowa w opublikowanym na X wpisie. Sytuacja Nawrockiego jest obecnie naprawdę zła, a może być jeszcze gorzej. Jego szanse na zwycięstwo w wyborach spadają z każdym dniem.

Dotychczas zapewne myślał, że jeżeli nie uda mu się zostać prezydentem, to skupi się na tym, czym zajmował się (oficjalnie) przed startem kampanii, czyli szefowaniem Instytutowi Pamięci Narodowej (IPN), gdzie obsadzono go za czasów rządu PiS. Ale i na tym stanowisku może nie zabawić już długo. Posłowie Koalicji Obywatelskiej i Polski 2050 zamierzają złożyć do Sejmu wniosek o usunięcie go z tej funkcji.

Zgodnie z ustawą o IPN, prezes tej instytucji musi wyróżniać się między innymi wysokimi walorami moralnymi. W przypadku Karola Nawrockiego trudno dziś mówić, że spełnia to kryterium – przekazał mediom pewien polityk Koalicji Obywatelskiej. Nie ma mowy, żeby Nawrocki pełnił dalej tę funkcję po wyborach prezydenckich stwierdził natomiast poseł Polski 2050.

Polskie prawo zezwala Sejmowi na odwołanie prezesa IPN, jeżeli ten nie wypełnia „obowiązków nałożonych przez ustawę lub działa na szkodę Instytutu Pamięci”. Zaznaczmy, że przed wybraniem Nawrockiego na kandydata „obywatelskiego” przez PiS, nie był on zbytnio kojarzony przez Polaków. Następnie zaczęły wypływać różne brudy na jego temat, jak chociażby kontakty z półświatkiem przestępczym, afera apartamentowa, prywatne wycieczki na koszt państwa oraz ostatnia afera mieszkaniowa.

Jeżeli Nawrocki nie wygra tych wyborów, to może już szukać sobie nowego zajęcia, bo wątpliwe jest to, aby ktoś go zatrudnił na analogicznym stanowisku po wszystkich kontrowersjach. 

Źródło: Gazeta.pl 

Avatar photo
Filip Dzięciołowski

Na co dzień redaktor prowadzący Cryps.pl, jednego z największych serwisów w Polsce piszącego o rynku kryptowalut i technologii blockchain. W przeszłości współpracowałem z redakcjami Bitcoin.pl, Comparic.pl oraz ITHardware. Piszę również o wydarzeniach z sektora finansów, cyberbezpieczeństwa, sztucznej inteligencji, polityki oraz popkultury.

2 Odpowiedzi na To będzie bolesny koniec kariery Nawrockiego?! „Obywatelski” może stracić stanowisko! „Zgodnie z ustawą o IPN…”

  1. Jolka pisze:

    I co zadowolony jesteś z tego gówno co wysmażyłeś? Wróci Polska z zabierzemy się za całe to lewackie łajno, które przykleiło się do burty i krzyczy: płyniemy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *