Teraz prezes może wszystko ujawnić. TO był najgorszy moment kampanii Nawrockiego. „Mogło być mylące”

Jarosław Kaczyński ujawnił, który moment kampanii Karola Nawrockiego był najcięższy. Będziecie zaskoczeni!

Kaczyński mówi o najcięższym momencie kampanii

Jarosław Kaczyński przyznał, że był taki moment kampanii Karola Nawrockiego, w którym zadrżał. Było to wtedy, gdy obecny prezydent elekt zaczął w czasie debaty w TVP konsumować snusa! – To na pewno był najcięższy moment kampanii. Dużo cięższy niż te wszystkie oskarżenia, te bajki, bzdury kompletne – stwierdził prezes w rozmowie z Anitą Gargas.

I faktycznie, spożycie snusa było… dziwne. Do teraz nie wiadomo, jak to możliwe, że Nawrocki pozwolił sobie na coś takiego! Trwała najważniejsza debata w jego życiu, a on… ot, tak włożył sobie do ust tytoń w torebce! Wyglądało to trochę jak „wciągnięcie” narkotyku – i przyznał to sam prezes PiS.

– Dla wielu ludzi, którzy nie wiedzieli – ja też do nich należałem – co to jest ten snus, to mogło być rzeczywiście bardzo mylące, szczególnie dla starszego pokolenia. I wielu ludzi to sobie kojarzyło z jakimś narkotykiem – przyznał Kaczyński. – To oczywiście nie jest żaden narkotyk. To jest dużo mniej szkodliwy, chociaż oczywiście też nie można nikomu tego zalecać, papieros. Dobrze, że to nie był papieros, ponieważ zatruwa się innych. (…) Ale z tego też trzeba było się tłumaczyć, ponieważ elektorat zwracał na to uwagę, wielu ludzi chciało, żeby zostało to wyjaśnione – dodał.

Ogólnie Kaczyński przekonywał, że Nawrocki był prześwietlany przez służby, więc ryzyko, że ma coś za uszami nie było nigdy duże. – Nie chcę tego tematu rozwijać, dlaczego to jest bajka. Dlaczego człowiek, który był nie trzy, tylko pięciokrotnie prześwietlany, bo trzy razy przez służby i dwa razy przez media, które za wszelką cenę chciały go zniszczyć jako najpierw dyrektora Muzeum II Wojny Światowej, a potem prezesa IPN-u – kontynuował.

Lęk przed ogłoszeniem wyników?

Kaczyński wspominał też, że w wieczór wyborczy przewidział, że Nawrocki wygra: miał mówić do swoich ludzi, że wystarczy poczekać do 23.00, na late polls. I faktycznie, choć exit polls pokazały sukces Rafała Trzaskowskiego, ostatecznie wygrał szef IPN.

Źródło: DoRzeczy

Jacek Walewski

Od wielu lat publikuję artykuły na różne tematy: począwszy od polityki, ekonomii i nowych technologii po popkulturę. W przeszłości współpracowałem z m.in. Magazynem Gitarzysta czy Esensja.pl Obecnie oprócz pisania dla Crowd Media, publikuję swoje artykuły na Bitcoin.com i Cryps.pl Jestem autorem tysięcy artykułów dot. wyżej wspomnianych kwestii.
Politykę poznawałem "od kuchni", współpracując z posłem Mirosławem Suchoniem (Polska 2050) i posłanką Mirosławą Nykiel (PO). Działałem także społecznie w Polskim Stowarzyszeniu Bitcoin.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *