TEN ruch Dudy wywołał burzę. Fala miażdżących komentarzy! „Wstyd i dziadostwo”
Andrzej Duda zaskoczył swoją decyzją w sprawie ustawy budżetowej. Po komunikacie z Pałacu Prezydenckiego rozpętała się burzliwa dyskusja.
Budżet podpisany… i skierowany do TK
Gdyby na biurko prezydenta nie trafiła w terminie ustawa budżetowa, Andrzej Duda miałby pretekst do rozwiązania parlamentu i rozpisania nowych wyborów. Ustawa została przyjęta w terminie, więc Duda miał dwa rozwiązania – podpisać ją albo skierować do Trybunału Konstytucyjnego. Nie ma wątpliwości, że ten drugi ruch byłby cyniczny i stanowiłby część politycznej gry. Duda miał twardy orzech do zgryzienia. Sensowny ruch, czyli podpisanie budżetu, nie spodobałby się prezesowi Kaczyńskiemu i obozowi PiS. Z kolei skierowanie ustawy do TK skazałoby go na narrację, że blokuje podwyżki dla milionów Polaków.
Prezydent zdecydował się na kolejny, w swoim mniemaniu, błyskotliwy ruch. Jednocześnie i podpisał ustawę, i skierował ją do TK w trybie kontroli następczej. Usprawiedliwił to wątpliwościami ws. duetu skazańców z PiS, którzy nie mogli uczestniczyć w obradach Sejmu, bo po wyroku ich mandaty wygasły. Obóz PiS i Duda uważają inaczej. Prezydent wskazał, że będzie kierował do TK wszystkie ustawy, które będą głosowane w składzie bez Kamińskiego i Wąsika w Sejmie.
Fala komentarzy
Decyzja Dudy wywołała burzliwą dyskusję. Błyskawicznie skomentował ją Donald Tusk.
– Budżet podpisany i o to chodziło. Reszta bez znaczenia. Pieniądze trafią do ludzi, nic tego nie zatrzyma – napisał premier.
Budżet podpisany i o to chodziło. Reszta bez znaczenia. Pieniądze trafią do ludzi, nic tego nie zatrzyma.
— Donald Tusk (@donaldtusk) January 31, 2024
– Przewidywalność Andrzeja Dudy jest porażająca. Jarosław Kaczyński kazał, Andrzej Duda musiał skierować dobry budżet na 2024 rok do para Trybunału Konstytucyjnego. Kolejny raz Andrzej Duda pokazuje, że jest prezydentem partii Prawo i Sprawiedliwość, a nie Rzeczypospolitej Polskiej. Wstyd i dziadostwo – skomentował Tomasz Trela z Lewicy.
Przewidywalność @AndrzejDuda jest porażająca. Kaczyński kazał, Duda musiał skierować dobry budżet na 2024 rok do paraTrybunału Konstytucyjnego. Kolejny raz Duda pokazuje, że jest prezydentem partii @pisorgpl, a nie Rzeczypospolitej Polskiej. Wstyd i dziadostwo.
— Tomasz Trela (@poselTTrela) January 31, 2024
– Andrzej Duda bierze udział w destabilizacji państwa. Niestety – napisał Dariusz Joński.
Andrzej Duda bierze udział w destabilizacji państwa. Niestety.
— Dariusz Joński (@Dariusz_Jonski) January 31, 2024
– Prezydent skierował budżet do Trybunału Konstytucyjnego, bo posłowie-przestępcy skazani prawomocnie przez sąd i osadzeni w więzieniu nie mogli wziąć udziału w głosowaniu? Prezydent Duda uważa, że przyciski do głosowania powinny być instalowane w celach? Naprawdę? – ocenił Jan Grabiec, rzecznik PO. W podobnym tonie wypowiedziała się Marta Wcisło z KO.
Prezydent skierował budżet do Trybunału Konstytucyjnego bo posłowie-przestępcy skazani prawomocnie przez sąd i osadzeni w więzieniu nie mogli wziąć udziału w głosowaniu? Prezydent Duda uważa, że przyciski do głosowania powinny być instalowane w celach? Naprawdę?
— Jan Grabiec (@JanGrabiec) January 31, 2024
– Andrzej Duda jest prezydentem wszystkich Polaków czy prezesa i dwóch skazańców? – pytała retorycznie.
Prezydent skierował ustawę budżetową do Trybunału Julii Przyłębskiej, który nie jest Trybunałem Konstytucyjnym, tak samo jak Wąsik i Kamiński nie są posłami. Andrzej Duda jest Prezydentem wszystkich Polaków czy prezesa i dwóch skazańców? pic.twitter.com/mFbyx9USNi
— Marta Wcisło 🇵🇱🇪🇺 (@WcisloMarta123) January 31, 2024
W PiS zadowoleni
Zachwyceni ruchem prezydenta są oczywiście politycy PiS.
– Jeśli chcemy zachować porządek konstytucyjny, to decyzja jest oczywista! – ucieszył się Edward Siarka.
Jeśli chcemy zachować porządek konstytucyjny to decyzja jest oczywista! https://t.co/m9Q589YXIX
— Edward Siarka (@ESiarka) January 31, 2024
– Prezydent zachował się jak trzeba. Innej decyzji podjąć nie mógł – powiedział w rozmowie z WP polityk PiS. – Prezydent jest od tego, żeby strzec Konstytucji. Tą decyzją i tym komunikatem to potwierdził – stwierdził współpracownik Jarosława Kaczyńskiego.