TEN raport skończy karierę Macierewicza? Już nawet w PiS mają dość smoleńskiego śledztwa. „Nic nie zrobił, gdy był ministrem”
Prokuratura ma wkrótce otrzymać opinię międzynarodowego zespołu biegłych w sprawie katastrofy smoleńskiej. Poznamy więc kolejny raport dot. tego, co wydarzyło się 10 kwietnia 2010 roku. Co na to Antoni Macierewicz?
Kolejny raport smoleński?
Antoni Macierewicz przez lata badał to, co wydarzyło się w 2010 r. w Smoleńsku. Efekt? Właściwie nadal nikt nie udowodnił, że doszło tam do zamachu, jak twierdził były szef MON, a obecny poseł. Obecnie ten ostatni resort ma zaś przedstawić raport, w którym uwzględniono m.in. rzekome szkody wyrządzone przez podkomisję smoleńską.
Do tego do prokuratury ma trafić opinia międzynarodowego zespołu biegłych z USA. Chodzi o ustalenie tego, co wydarzyło się w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 r. Czy więc w końcu poznamy prawdę?
Już lata temu przedstawiono dowody, z których wynika, że przyczyną katastrofy były wady konstrukcyjne samolotu. Co więc zmieni nowy raport?
Stworzenie wspomnianego dokumentu zlecił w 2019 roku Zbigniew Ziobro. Obecny prokurator generalny czeka na owoce prac ekspertów.
– Spodziewamy się jej na przełomie sierpnia i września, jeżeli nie zaistnieją jakieś dodatkowe okoliczności – powiedział „Newsweekowi” prok. Przemysław Nowak, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej.
Do tego śledztwo w sprawie katastrofy prowadzi Prokuratura Krajowa.
Antoni Macierewicz jest wściekły?
Sprawą z pewnością zainteresuje się na nowo Macierewicz. 26 sierpnia na X skomentował zapowiedź Cezarego Tomczyka, który powiedział, że „we wrześniu br. zostanie przedstawiony opinii publicznej raport zespołu d/s oceny funkcjonowania podkomisji smoleńskiej”
Polityk KO wskazał, że podkomisja jest odpowiedzialna za sprzeniewierzenie publicznych pieniędzy.
– To jest kolejne kłamstwo, mające zdyskwalifikować wyniki pracy podkomisji smoleńskiej. W tej sytuacji podjąłem decyzję o przekazaniu sprawy fałszywych oskarżeń do sądu – bronił się na X Macierewicz.
Kolejne kłamstwa o Podkomisji smoleńskiej.
Cezary Tomczyk oświadczył, że we wrześniu br. zostanie przedstawiony opinii publicznej raport zespołu d/s oceny funkcjonowania Podkomisji smoleńskiej. Tym razem nie powtórzył formułowanych wcześniej fałszywych informacji o … pic.twitter.com/8egBK82ixV
— Antoni Macierewicz (@Macierewicz_A) August 23, 2024
Macierewicz niczego jednak dobitnie nie udowodnił. Można tylko odnieść wrażenie, że zrobił na sprawie Smoleńska karierę. Ta dobiega zresztą chyba końca. Chodzi nie tylko o wiek tego polityka, ale też to, że ogólnie traci on wpływy w PiS. Powodem może być to, że skompromitował sprawę śledztwa dot. katastrofy smoleńskiej.
– Nic nie zrobił, gdy był ministrem obrony, by wyjaśnić katastrofę. Jego podkomisja się ośmieszyła – powiedział anonimowy polityk PiS, cytowany przez „Newsweek”.
Takiego zdania może być większa część posłów i działaczy partii. Nowy raport dot. „Smoleńska” może być kropką nad „i”. Jeżeli okaże się, że na miejscu doszło do katastrofy, będzie oznaczało dla Macierewicza polityczną emeryturę.
Źródło: X, Gazeta.pl, Newsweek