TEN polityk PiS odważył się skrytykować partię i prezesa. Kaczyński już mu odpowiedział. „Jest w tym wypadku nazbyt…”

Jarosław Kaczyński traci autorytet?
W ostatnim czasie prezes usłyszał gorzkie słowa pod swoim adresem od polityków swojej partii. Krytykował go choćby senator Marek Pęk. Kaczyński odniósł się do jego słów.

Kaczyński odpowiada Pękowi

W czwartek Łukasz Smółka został wybrany na marszałka Małopolski. Wcześniej aż pięć razy przegrał Łukasz Kmita – kandydat, którego namaścił Jarosław Kaczyński. Małopolscy radni PiS zbuntowali się i nie głosowali zgodnie z wolą prezesa. I choć teraz lider PiS obwieścił triumf, to tak naprawdę małopolskie zamieszanie mocno nadszarpnęło jego partyjny autorytet. Okazało się, że nie wszyscy bezrefleksyjnie zgadzają się ze zdaniem prezesa.

Mamy w PiS coraz większy kryzys przywództwa, lojalności i elementarnej przyzwoitości. Partia jest skłócona, po raz kolejny okazuje się, że aby wysoko awansować trzeba ostro się postawić, a nawet zdradzić – napisał senator PiS Marek Pęk, co było zaskakująco mocną krytyką tego, co dzieje się w partii.

Jarosław Kaczyński został zapytany o te słowa podczas konferencji prasowej, na której obwieścił zwycięstwo PiS w Małopolsce.

Pan senator jest troszkę w tym wypadku nazbyt emocjonalny – powiedział krótko prezes. Co ciekawe, mówił też, że pamięta, co działo się wokół wyboru marszałka i jak zachowywali się radni z jego partii.

To nie jest kompromis polegający na tym, że zapomniałem o tym, co się działo i co niektórzy ludzie robili. Nie zapomniałem – mówił lider PiS. –  Pamięć mam taką, jak powinien mieć polityk – dobrą, ale krótką. Ale nie tak krótką, żebym zapomniał… – dodał.

Ardanowski krytykuje

Kaczyńskiego skrytykował też Jan Krzysztof Ardanowski. „Buntownik” z PiS już zapowiedział założenie nowej partii.

Odejście prezesa mogłoby pomóc PiS, ale jest nieustannie przekonywany przez najbliższe otoczenie, że bez niego PiS się rozleci. Zarządzał zawsze metodą sterowania konfliktami, czyli „dziel i rządź”, wy sobie skaczcie do oczu, a ja w ostateczności zadecyduję, jak będę chciał. Zawsze tak tą partią kierował. Nie widzę powodu, by dalej brać udział w czymś takim – mówił Ardanowski w rozmowie z Interią.  – Bardzo wielu ludzi, nawet życzliwych PiS-owi, mówi wprost, że „z tym liderem my Prawa i Sprawiedliwości nie chcemy”. Jeżeli ktoś jest wybitnym strategiem – a takie wyobrażenie o Kaczyńskim miało wielu – to też powinien zrozumieć, że stał się obciążeniem dla tej partii – ocenił „buntownik”.

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracował także z portalem Wiadomo.co, w 2019 roku pracował w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu.

1 Odpowiedzi na TEN polityk PiS odważył się skrytykować partię i prezesa. Kaczyński już mu odpowiedział. „Jest w tym wypadku nazbyt…”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *