TEN plakat oburzył katolików. Chodzi o jeden szczegół. „Brak naszej tożsamości…”

26 lipca startują XXXIII Letnie Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. Zaprezentowano oficjalne plakaty promujące imprezę, które stworzył Ugo Gattoni. Projekt oburzył katolików, ponieważ autor usunął z Kościoła Inwalidów… krzyż.

Rok 2024 będzie rokiem sportu. W czerwcu na niemieckich boiskach piłkarze rozpoczną zmagania o mistrzostwo Europy. Finał EURO 2024 odbędzie się 14 lipca w Berlinie. Już niecałe dwa tygodnie później wystartuje impreza czterolecia – Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. W poniedziałek 4 marca w Musée d’Orsay we francuskiej stolicy zaprezentowano plakaty promujące imprezę. Autorem projektu jest francuski ilustrator Ugo Gattoni.

Gattoni miał pracować nad swoimi projektami od 19 września 2023 do 19 stycznia 2024, zajęło mu to 2000 godzin.

Plakat w wielkim formacie został wywieszony w Musée d’Orsay, gdzie można go podziwiać.

– Staraliśmy się wyróżniać i wyobrażać sobie plakaty, które wyglądają jak my, plakaty, które wykraczają poza zwykłe logo – mówił Tony Estanguet, przewodniczący komitetu organizacyjnego.

Plakat to kolorowa, bogata kompozycja inspirowana panoramą Paryża, charakteryzuje się olbrzymią liczbą szczegółów. I uważni widzowie dostrzegli pewien… brakujący szczegół. Na plakacie widać osiemnastowieczny Kościół Inwalidów – to tam znajduje się sarkofag z prochami Napoleona Bonaparte – ale na szczycie świątyni nie ma… krzyża.

Usunęli krzyż z Kościoła Inwalidów w Paryżu z oficjalnego projektu plakatu igrzysk olimpijskich 2024 we Francji. Kogo ci ludzie próbują udobruchać? Działania te sugerują pogardę dla cywilizacji zachodniej i jej chrześcijańskiego dziedzictwa! – oburzał się w sieci katolicki dziennikarz Sachin Jose.

Na oficjalnym plakacie igrzysk olimpijskich w Paryżu krzyż na szczycie kopuły Kościoła Inwalidów został usunięty i nie widnieje żadna francuska flaga. Brak naszej tożsamości jest wadą niedopuszczalną. Wokizm należy zwalczać wszędzie i bezlitośnie! – grzmiał francuski polityk Nicolas Meizonnet.

Fakt, że dzieło jest pełne szczegółów i odbiorców zaprasza się, by mu się przyglądać i odkrywać nowe rzeczy, wskazuje, że usunięcie krzyża nie jest przypadkiem. Skoro autor sam mówi, że pracował 2000 godzin i zadbał np. o to, żeby – w ramach równości – narysować tyle samo kobiet, co mężczyzn, to oburzający katolików ruch był świadomą decyzją.

Źródło: Interia

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracował także z portalem Wiadomo.co, w 2019 roku pracował w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *