TEGO PiS boi się bardziej niż Celi Plus? ekspert nie ma wątpliwości

Politolog prof. Rafał Chwedoruk twierdzi, że PiS boi się utraty władzy.
Nie chodzi jednak o to, że obecna opozycja może w niedalekiej przyszłości zacząć rozliczać formację i jej liderów. Partia Kaczyńskiego ma się bać czegoś zupełnie innego.

Rafał Chwedoruk o przyszłej klęsce PiS

Dziś sondaże sugerują, że PiS może i wygra wybory, ale nie da rady rządzić samodzielnie. Jeżeli zaś wierzyć badaniom, jej potencjalny koalicjant, Konfederacja, nie wprowadzi do Sejmu wystarczającej liczby posłów, by razem oba ugrupowania przegłosowały wotum zaufania dla wspólnego kandydata na premiera. Jak więc widać, PiS może jesienią stracić władzę.

Prof. Chwedoruk w rozmowie z naTemat.pl stwierdził, że partia Kaczyńskiego może bać się tego, co spotka ją po wyborach. Niekoniecznie chodzi jednak o rozliczanie jej przez rząd KO, Polski 2050, PSL i Lewicy. Może obawiać się odcięcia od pieniędzy publicznych.

PiS nigdy nie miał przełożenia na elity społeczne, więc od 2015 roku musi korzystać ponadstandardowo ze środków publicznych dla rozwoju partii. Gdy Zjednoczona Prawica straci dostęp do środków publicznych, będzie to dla niej potężny cios. Tysiące członków PiS nagle będzie musiało odnaleźć się poza polityką, na rynku pracy. Utrata posad np. w spółkach skarbu państwa zdestabilizuje ich życie na wiele sposobów – przewiduje politolog.

I faktycznie, jak sugerują media, wielu członków PiS przez ostatnie ponad 7 lat świetnie odnalazło się w nowej dla nich rzeczywistości (przypomnijmy: partia wcześniej rządziła tylko przez 2 lata, w okresie 2005-2007) – zajmowali m.in. dobrze płatne etaty w spółkach Skarbu Państwa. W przypadku przegranych wyborów, „kroplówka” zostanie im odcięcia i będą musieli wrócić na rynek pracy, co nie będzie proste.

– PiS ma trochę przyczółków w samorządach, ale w skali kraju jego możliwości nie są wielkie. Polityka jest znacznie bardziej sprofesjonalizowana, a więc droższa. Utrata władzy przez PiS to odcięcie od publicznych pieniędzy, które będzie ogromnym kłopotem dla członków partii – dodaje prof. Chwedoruk.

Przed nami najbrutalniejsza kampania wyborcza po 1989 r.?

Wszystko to sugeruje, że przed nami może najbrutalniejsza kampania wyborcza po 1989 r. O swoją przyszłość będą walczyć nie tylko szeregi członkowie PiS, ale też liderzy tej formacji.

Tak jak wspominał prof. Chwedoruk, dziś utrzymanie partii jest drogie i oznacza zatrudnianie wielu ekspertów (np. do social mediów czy sondaży). Bez gotówki PiS będzie musiało ciąć koszty i w efekcie może stać się mniej skuteczne politycznie. Pamiętajmy też, że obecnie spoiwem partii w pewnym sensie są pieniądze. W ugrupowaniu z pewnością jest wielu karierowiczów, którzy dołączyli do niej z myślą o robieniu karier. Nie można więc wykluczyć, że formacja zacznie się po utracie władzy rozpadać, a na jej gruzach powstaną nowe formacje.

Źródło: naTemat.pl

Jacek Walewski

Od wielu lat publikuję artykuły na różne tematy: począwszy od polityki, ekonomii i nowych technologii po popkulturę. W przeszłości współpracowałem z m.in. Magazynem Gitarzysta czy Esensja.pl Obecnie oprócz pisania dla Crowd Media, publikuję swoje artykuły na Bitcoin.com i Cryps.pl Jestem autorem tysięcy artykułów dot. wyżej wspomnianych kwestii.
Politykę poznawałem "od kuchni", współpracując z posłem Mirosławem Suchoniem (Polska 2050) i posłanką Mirosławą Nykiel (PO). Działałem także społecznie w Polskim Stowarzyszeniu Bitcoin.

3 Odpowiedzi na TEGO PiS boi się bardziej niż Celi Plus? ekspert nie ma wątpliwości

  1. marian pisze:

    Brudna i brutalna kampania już trwa, a ich reklamy o tym jacy są wspaniali dociera od jakiegoś czasu do elektoratu – szczególnie ich elektoratu. Znowu same sukcesy i obiecanki złotych gór. Trudno będzie z pisiorami wygrać. Duch w POLAKACH słabnie.

  2. ciekawski pisze:

    odcięcia? tylko? Ci złodzieje będą musieli zwrócić wszystko to co niezgodnie z prawem nakradli lub zdefraudowali

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *