TAK wygląda plan opozycji na zmiany w TVP? „Czeka nas ogromna awantura”
W trakcie kampanii wyborczej KO zapewniała, że ma sposób na błyskawiczne zmiany w TVP. Jak może wyglądać plan opozycji na media publiczne?
Zmiany w TVP
Przez osiem lat rządów PiS marka TVP została skompromitowana. Media publiczne stały się tubą rządowej propagandy w najgorszym tego słowa znaczeniu. Manipulacje, kłamstwa, brutalne ataki na Donalda Tuska i całą opozycję – taki był obraz TVP przez te osiem lat.
Teraz wszystko wskazuje na to, że to obecna opozycja – ta opluwana przez TVP – przejmie władzę w Polsce. To oznacza gruntowne zmiany na Woronicza. Koalicja Obywatelska podczas kampanii wyborczej zapowiadała, że KO ma pomysł, by zacząć te zmiany od ręki. Faktycznie potrzeba tu kreatywności, bo PiS zadbał o zabetonowanie mediów publicznych. W 2016 roku powołano Radę Mediów Narodowych, do której kompetencji należy powoływanie zarządów i rad nadzorczych Telewizji Polskiej, Polskiego Radia, a także Polskiej Agencji Prasowej. Jej kadencja trwa sześć lat, a czterech z jej obecnych pięciu członków powołano w 2022 roku. To oznacza, że będą zasiadać w RMN praktycznie przez całą kadencję nowego rządu.
Jak nowa władza rozwiąże ten problem? Scenariusz planu wskazuje portal Wirtualnemedia.pl. Obecne TVP można po prostu… zlikwidować. Nowy minister kultury może poprzez Walne Zgromadzenie postawić spółki medialne w stan likwidacji. Powołane zostałyby zarządy komisaryczne, których RMN nie mogłaby odwołać.
„Czeka nas awantura”
Podobny scenariusz rozważa prof. Antoni Dudek.
– Mogę tylko powiedzieć o plotkach, które słyszałem i które krążą, że to ma polegać na likwidacji jednostki prawnej o nazwie TVP. Czyli telewizja publiczna zostanie w sensie prawnym zlikwidowana, a następnie powołana jako już inny podmiot prawny, co ma rzekomo umożliwić wymianę władzy – wskazał ekspert w rozmowie z Interią. – Czeka nas wokół tego ogromna awantura. Nie będę tego rozstrzygał jako nieprawnik i mądrzył się tutaj, natomiast będzie to na pewno szukanie kruczków prawnych. Jak to nas PiS przyzwyczaił przez osiem lat swoich rządów do różnych chwytów prawnych poniżej pasa, to teraz wygląda na to, że druga strona przystąpi do podobnych działań, ponieważ na gruncie normalnej procedury nie ma sposobów na zmianę, dopóki się nie przekona prezydenta i nie zmieni ustawy o Radzie Mediów Narodowych – dodał prof. Dudek.
3 Odpowiedzi na TAK wygląda plan opozycji na zmiany w TVP? „Czeka nas ogromna awantura”
Tacy jak bezwstydna Ewa Bugała powinni wylecieć i trafić do pierdla. I to takiego porządnego pierdla.
Nie mam wątpliwości, że jeśli nie daj boże ryży i jego zgraja, dojdzie do władzy, powróci goebbelsowski model telewizji informacyjnej z lat 2008-2015, wobec której, przyznaję czasami nachalna i jednostronna informacji TVP Info (także stroniąca od wielu sympatyków prawicy), to naprawdę mały pikuś. Zapewne będzie powtórka z rozrywki, i przed kamerami zasiądą zasłużeni w opluwaniu PIS, funkcjonariusze medialni, dziś rozsiani po różnych ściekach medialnych i informacyjnych, przeważnie polskojęzycznych.
Dudek był gorącym zwolennikiem PiS-u, ale od jakiegoś czasu stał się „letnim” symetrystą i twierdzi, że: „PiS przyzwyczaił przez osiem lat swoich rządów do różnych chwytów prawnych poniżej pasa, to teraz wygląda na to, że druga strona przystąpi do podobnych działań”. Otóż nie panie Dudek, niech pan nie ocenia według siebie. Po drugie już mieliśmy do czynienia z podobną sytuacją po roku 2007, gdzie w mediach „publicznych” pozostał przedziwny układ PIS-SLD, i jakoś go nie zastąpiono „swoimi”.
A że TVP i PR oczyścić trzeba to nie ulega żadnej wątpliwości.