Tak wygląda ks. Olszewski po kilku miesiącach w areszcie. Morawiecki bije na alarm. „Zmaltretowany psychicznie”

Ksiądz Michał Olszewski został doprowadzony do sądu, który rozpatrywał jego zażalenie. Politycy PiS dostali histerii.

Pod koniec sierpnia Sąd Okręgowy w Warszawie przychylił się do kolejnego wniosku prokuratury o przedłużenie aresztu duchownemu i dwóm byłym urzędniczkom resortu sprawiedliwości. Cała trójka została osadzona w areszcie w związku z nieprawidłowościami finansowymi w Funduszu Sprawiedliwości. W piątek ksiądz Michał Olszewski został doprowadzony na rozprawę odwoławczą do Sądu Rejonowego Warszawa-Mokotów.

Schudł na państwowym wikcie

TV Republika była obecna pod warszawskim sądem, który rozpatrywał zażalenie na zatrzymanie księdza Olszewskiego. Posiedzenie sadu zostało odroczone do 18 października. Kamery uchwyciły wychodzącego z sądu duchownego, a politycy PiS na wyścigi zaczęli przekonywać, że jest w fatalnym stanie.

Zmaltretowany psychicznie ksiądz, który nie miał kontaktu z bliskimi przez długi czas. Wychudzony, w fatalnej formie fizycznej.

Od dawna w areszcie – a przecież powinien odpowiadać z wolnej stopy – napisał Mateusz Morawiecki.

Pochyliłeś się kiedyś nad ofiarami przestępstw, które miast pomocy państwa otrzymały figę, bo Twoi kumple robili wałki z tym księdzem? Na 100 mln zł. Tyle zabrano ofiarom gwałtów, przemocy domowej, rodzinom osób zamordowanych – skontrował go Pablo Morales.

Widzę ewolucję. Wcześniej mówiliście, że jest niewinny. Teraz, że powinien odpowiadać z wolnej stopy. Czy to oznacza, że już nie jest Pan przekonany o jego niewinności? – pyta Piotr Leski.

Więzienie to nie sanatorium jak zwykli mawiać członkowie twojego rządu – czytamy w komentarzach. – Zepsuty co szpiku kości Morawiecki codziennymi bzdurami i manipulacjami na X, usiłuje podkopać działania nowego rządu – pisze użytkowniczka platformy X.

Awantura w TV Republika

Tydzień temu w TV Republika doszło do awantury po decyzji Sądu Okręgowego w Warszawie, który przedłużył stosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.

W studiu zaatakowano byłą posłankę Joannę Senyszyn, która stwierdziła, że decyzja o kolejnych trzech miesiącach aresztu była potrzebne, by nie dochodziło do mataczenia.

– Zarzuty są bardzo poważne – powiedziała. Polityczka Lewicy usłyszała wtedy, że „mówi bzdury” oraz „pochwala bolszewickie metody”. Pisaliśmy o tym tutaj.

Źródło: Media

 

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *