TAK Polacy zagrają w meczu „o honor”! Znamy skład na Francję, to ON zastąpi Szczęsnego
Reprezentacja Polski żegna się z mistrzostwami Europy. Wiemy już, jaki skład rozpocznie „mecz o honor” z Francją.
Mecz otwarcia przegrany, mecz o wszystko – przegrany, pora na mecz o honor. Michał Probierz odkrył karty, wiadomo już, jakim składem zagrają Polacy w meczu z Francją. Biało-Czerwoni nie mają żadnych szans na awans, Francja z kolei zapewniła sobie wyjście z grupy, ale nie oznacza to, że będziemy świadkami meczu bez stawki. Sytuacja Trójkolorowi będą chcieli zapewnić sobie pierwsze miejsce w grupie, spotkanie z Polską będzie też dla nich okazją, by udowodnić, że wciąż są faworytami turnieju. Póki co nie zaprezentowali się imponująco – 1:0 z Austrią po samobóju i bezbramkowy remis z Holandią to nie są wyniki godne wicemistrzów świata.
Podczas przedmeczowej konferencji dziennikarze zwrócili uwagę selekcjonerowi Francji, że żaden z jego zawodników nie strzelił jeszcze na turnieju gola.
– Zapytajcie mnie jutro o te gole – odparł Didier Deschamps, niby żartobliwie, ale odpowiedź ta wyraźnie wskazuje, z jakim nastawieniem przystąpią Francuzi do tego meczu. Podrażnieni, tu nie będzie odpuszczania.
– To nasz trzeci mecz na tym turnieju. Często mieliśmy z takimi problem, jak choćby w Katarze, gdy przegraliśmy z Tunezją. Ale to wynikało z tego, że mieliśmy już pewne pierwsze miejsce. Teraz będzie inaczej. Nic się nie liczy bardziej od jego zajęcia. Dlatego jutro od początku będziemy starali się przejąć inicjatywę i wejść dobrze w ten mecz – mówił Deschamps.
– Chcemy Polsce strzelić jak najwięcej goli. Potrzebujemy tego do wygrania grupy i dla przekonania o własnej wartości – wtórował mu N’golo Kante, pomocnik reprezentacji Francji.
Zapowiedź Kante sugeruje, że nasz bramkarz będzie miał dużo roboty. Tym razem nie będzie to Wojciech Szczęsny. Już po meczu z Austrią Michał Probierz zapowiedział, że w „meczu o honor” nastąpi zmiana w bramce. Między słupkami stanie Łukasz Skorupski. Grający w Bolonii 33-latek debiutował w reprezentacji już w 2012 roku, ale wobec hegemonii najpierw duetu Szczęsny-Fabiański, a potem samego Szczęsnego, zaliczył tylko 10 występów w kadrze. Doświadczony zawodnik zadebiutuje na wielkiej imprezie. Był częścią kadry na EURO 2020 i Mundial 2022, ale wtedy nie podniósł się z ławki.
Po raz pierwszy na tym turnieju od pierwszej minuty zagra Robert Lewandowski. Czy będzie to jego ostatni mecz na wielkim turnieju? Sam kapitan uciął spekulacje o ewentualnym zakończeniu kariery reprezentacyjnej po EURO.
– Teraz tego nie widzę. Nikt z zewnątrz, poza mną i moją rodziną, nie będzie w stanie wpłynąć na moją decyzję – powiedział. Karierę reprezentacyjną zakończył za to Kamil Grosicki.