TAK Donald Tusk chce dobić PiS w wyborach samorządowych. Kaczyński może przegrać wszystko
Premier Donald Tusk chce rozbić PiS w wyborach samorządowych. Platforma Obywatelska szykuje się do nowej koalicji wyborczej.
Zjednoczona Prawica chwieje się w posadach, a ostatnie wydarzenia pokazują, że Nowogrodzka nie ma żadnego pomysłu na zatrzymanie walca zmian. Jedynym sposobem na funkcjonowanie partii jest ciągła awantura, oskarżenia i podgrzewanie nastrojów. Ta taktyka doprowadziła do przegranej PiS w październikowych wyborach. Z radością należy odnotować, że PiS nie wyciągnął żadnych wniosków z przegranej kampanii i nadal robi to samo. Premier Donald Tusk chce to wykorzystać.
PO startuje razem z Nową Lewicą
Już wiadomo, że Polska 2050 Szymona Hołowni i PSL pójdą do wyborów samorządowych pod szyldem Trzeciej Drogi. Koalicja Obywatelska i Nowa Lewica także czynią przygotowania do wspólnego startu.
Jak informuje Onet.pl, premier Donald Tusk chce odebrać PiS-owi władzę we wszystkich sejmikach, które kontroluje Nowogrodzka, a porozumienie o wspólnym starcie z Nową Lewicą Włodzimierza Czarzastego jest o krok. Negocjacje mają się zakończyć 3 lutego.
–Donald obawia się, że jeśli KO wystartuje samodzielnie, PiS może być znowu pierwsze na mecie i to nawet z minimalną przewagą. Nie chce też sytuacji, w której różnica pomiędzy KO i Trzecią Drogą będzie wynosić np. kilka punktów procentowych. Bo to później otworzy pole do renegocjacji umowy koalicyjnej – mówi jeden z polityków KO.
Nowej Lewicy takie porozumienie wyborcze także jest na rękę, bo realny próg wyborczy w sejmikach szacuje się na ok. 10 proc. Lewica może mieć problem z osiągnięciem takiego pułapu poparcia w większości województw, a to oznacza niewielką liczbę mandatów.
Dobić PiS
Podstawowym celem Donalda Tuska jest dobicie Prawa i Sprawiedliwości w wyborach samorządowych. Analizy i sondaże pokazują, że przy dobrym układzie wyborczym, PiS może stracić nawet swój bastion na Podkarpaciu. PiS rządzi w 8 sejmikach.
–PiS straciło Sejm, rząd, zaraz straci kluczowe spółki. Trzyma się jeszcze w części sejmików i tam ma jeszcze gdzie się oprzeć. Może zatrudniać byłych posłów, jak panią Paluch, która dostała pracę w małopolskiej spółce zajmującej się utrzymaniem dworców autobusowych. Bez tego w partyjnych dołach zacznie się ferment – mówi jeden z ministrów.
Przypomnijmy, że tuż po wygranych wyborach o takim scenariuszu mówił prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. – Jeżeli wygramy w większości regionów albo we wszystkich regionach, jeżeli naprawdę będziemy w stanie znowu wygrywać w większości miast, to PiS się rozpadnie, dlatego że już nie będzie się miał gdzie przechować – powiedział w TVN24. Pisaliśmy o tym tutaj.
Źródło: Onet.pl
2 Odpowiedzi na TAK Donald Tusk chce dobić PiS w wyborach samorządowych. Kaczyński może przegrać wszystko
Tylko Polacy tak potrafią!
Kto wam do cholery robi stronę internetową? Przecież tego nie da się czytać ! Reklamy skaczą ,przesuwajaą tekst z góry na dół ,przecież to jakiś koszmarek a nie portal!