Tajemniczy incydent związany z Radiem Maryja. Ojciec Rydzyk już zagrzmiał! „To początek zabijania przeciwników”

Ojciec dyrektor Tadeusz Rydzyk ma poważny problem. Jego słuchacze zresztą też. Chodzi o to, że Radio Maryja jest coraz gorzej słyszalne. I nie, nie chodzi o spadek liczby fanów stacji, ale o po prostu gorszy sygnał.

O. Tadeusz Rydzyk jest przerażony

O. Tadeusz Rydzyk musi być naprawdę wkurzony. Albo przerażony. Jego dramat rozpoczął się 3 kwietnia. Wtedy to, w czasie wieczornych „Rozmów Niedokończonych”, jego rozgłośnia nagle ucichła.

Powód? Ponoć ktoś „przykrył” jej sygnał na satelicie Eutelsat. Kim był ów „ktoś”?

O problemie mówiono głośno 4 kwietnia. Potem napięcie jednak rosło. 5 kwietnia, czyli w ostatni piątek, Radio Maryja znów miało problemy – sygnał nadal miał być „zagłuszany”. To już przestało być zabawne!

Portal wPolityce.pl podał, że „atak na radio trwa nadal, zagłuszanie przez nieznanych sprawców jest wciąż prowadzone, choć wciąż nie udało się operatorowi ustalić jego źródła”.

Co nadaje sprawie pikanterii, jak dodała redakcja, sygnał jest słabszy w czasie emitowania audycji poświęconych wyborom samorządowym. Czyli wiadomo: spisek!

Modlitwa o mocniejszy sygnał

Nie wiadomo, kto knuje przeciwko Radiu Maryja, ale osoba ta  nie wie chyba, z kim zadziera!

O. Tadeusz Rydzyk szybko przeszedł do kontrofensywy. W czasie rozmowy z wPolityce.pl stwierdził, że „ojcowie i świeccy robią wszystko, by utrzymać sygnał w eterze.” Do tego poprosił o wyciągnięcie najcięższych dział – o modlitwę, „żeby zwyciężył w narodzie Chrystus, pogromca szatana, żeby skończyło się to sianie kłamstwa i nienawiści”.

Duchowny wpisuje to, co spotyka jego stację, w szerszy kontekst – „stanu przestrzegania prawa przez ludzi mających władzę”.

Bo to, co się dzieje, to jest początek wprowadzania przemocy, zabijania fizycznego tych, których oni uznali za przeciwników. Modlimy się i czuwamy, patrzmy uważnie na rzeczywistość, żeby bronić prawdy i wolności – w dwóch zdaniach ostrzegł swoich zwolenników, ale też przeciwników.

Co naprawdę się dzieje?

Co jednak dokładnie się dzieje? Czy faktycznie ktoś zagłusza audycję radia?

Waldemar Gumowski z działu stacji nadawczych Radia Maryja przekazał mediom, że podwyższona została moc nadawcza.

Na tę chwilę, jak gdyby przewyższamy zakłócenia i w całej Polsce powinno nas być słychać. Podawana jest informacja, że nie jest zakłócona konkretnie nasza satelita, czyli Eutelsat 10 stopni, a satelita, która jest obok nas na 11 stopniach. To niejako jest efekt uboczny tamtego zakłócenia i przechodzi na tę satelitę – wskazał na najpewniej realną przyczynę tego, co ma miejsce. Chodzi więc o problemy techniczne.

Dodał też, że mogą wystąpić przerwy związane z przejściem Radia Maryja na nową częstotliwość. Ta ma zostać stacji nadana wkrótce. Wszystkich audycji można bezproblemowo słuchać przez internet.

Źródło: wpolityce.pl

Jacek Walewski

Od wielu lat publikuję artykuły na różne tematy: począwszy od polityki, ekonomii i nowych technologii po popkulturę. W przeszłości współpracowałem z m.in. Magazynem Gitarzysta czy Esensja.pl Obecnie oprócz pisania dla Crowd Media, publikuję swoje artykuły na Bitcoin.com i Cryps.pl Jestem autorem tysięcy artykułów dot. wyżej wspomnianych kwestii.
Politykę poznawałem "od kuchni", współpracując z posłem Mirosławem Suchoniem (Polska 2050) i posłanką Mirosławą Nykiel (PO). Działałem także społecznie w Polskim Stowarzyszeniu Bitcoin.

3 Odpowiedzi na Tajemniczy incydent związany z Radiem Maryja. Ojciec Rydzyk już zagrzmiał! „To początek zabijania przeciwników”

  1. Jan pisze:

    dlaczego w Polsce mają tak dużo do gadania osoby chore psychicznie jak kaczyński czy rydzyk?

  2. JacekD pisze:

    Radiostacje co od ruskich dostał do szerzenia propagandy i naciągania emerytów na kasę w końcu się psują.Super.

  3. Guk Żnojarek pisze:

    Rydzu się wkurza, bo mniejsza „słuchalność” to również mniej osób starszych, które będą wysyłać mu swoje renty i emerytury.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *