Tajemniczy Bocheński pręży wyborcze muskuły. Zwarty i gotowy! „Pogłoski o mojej śmierci…”

Czy na Nowogrodzką spłynęły najnowsze badania po wyborze Donalda Trumpa? Tobiasz Bocheński zamieścił tajemniczy wpis w internecie.

Po wyborach w Stanach Zjednoczonych dwie największe partie na polskiej scenie politycznej zleciły ponowne badania swoich kandydatów. Mija tydzień od zwycięstwa Donalda Trumpa, więc można brać w ciemno, że świeżuteńkie sondaże właśnie spływają na biurka Donalda Tuska i Jarosława Kaczyńskiego. O ile lider Platformy Obywatelskiej ma ból głowy od bogactwa, o tyle prezes PiS cierpi na zgryzotę z tego samego powodu. Kilka dni temu Mateusz Morawiecki napinał się w Polsat News, a teraz Tobiasz Bocheński lata po internecie z cytatem z Marka Twaina.

W kotle kandydatów

Od pewnego czasu media są zalane wrzutkami pochodzącymi z różnych frakcji PiS, które przy okazji wyboru kandydata pod przyszłoroczne wybory prezydenckie, chcą sobie ugrać swoje małe polityczne geszefciki. To dlatego pojawiają się absurdalnie brzmiące informacje o Dominiku Tarczyńskim i Danielu Obajtku. Z agendy spadł już Patryk Jaki i nie ma żadnych szans na zmartwychwstanie.

Na tę chwilę jako pewnych pretendentów do nominacji Nowogrodzkiej możemy przyjąć nazwiska Przemysława Czarnka, Karola Nawrockiego i Tobiasza Bocheńskiego.

Mateusz Morawiecki dobrze wie, że Jarosław Kaczyński postawił na nim krzyżyk, ale były premier próbuje mieszać w tym kotle i najprawdopodobniej gra na utrącenie kandydatury byłego ministra edukacji.

Jest pewne prawdopodobieństwo, że wybory za oceanem w jakimś stopniu mogły zmienić preferencje wyborcze Polek i Polaków. Oczywiście nie ma mowy o tsunami, ale o niewielkich przepływach wyborców między kandydatami. Przykładem jest tutaj Przemysław Czarnek. Polityk jest określany jako „polski Trump”, więc może być beneficjentem sukcesu Republikanina, ale równie dobrze może na tym stracić.

Tobiasz trawestator

Kilka dni temu opisaliśmy wyskok Tobiasza Bocheńskiego na platformie X. Eurodeputowany wcielił się w rolę zawodowego trolla i wrzucił w internet fake newsa. Pisaliśmy o tym tutaj.

W środę 13 listopada były kandydat PiS w wyborach na prezydenta Warszawy zamieścił kolejny wpis o tajemniczo brzmiącym wydźwięku.

Trawestując Marka Twaina: pogłoski o śmierci mojej kandydatury są mocno przesadzone – czytamy.

Ciężko powiedzieć czy zdjęcie jest prawdziwe czy wygenerowane przez sztuczną inteligencję. Jedno jest pewne – Tobiasz Bocheński pokazał się w formule polityka wygłaszającego orędzie.

Źródło: Media

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *