Tajemnicze zniknięcie polskiego milionera. Wyznanie siostry wgniata w fotel. „Uważam, że Sylwester nie żyje”

Gdzie jest Sylwester Suszek? Biznesmen nazywany „królem kryptowalut” zniknął bez śladu w 2022 r. Teraz jego siostra zdecydowała się na wstrząsające wyznanie.

Zaginięcie Sylwestra Suszka w marcu 2022 roku wstrząsnęło nie tylko polską społecznością kryptowalut, ale i osobami spoza tej branży. Biznesmen, który dorobił się ogromnej fortuny na swojej giełdzie BitBay, był znany w wielu różnych sektorach. Jego zniknięcie jest powiązane z dochodzeniem prowadzonym przez służby przeciwko powiązanym z nim osobom, które podejrzewa się o wyłudzanie VAT-u i pranie pieniędzy. Milioner, nazywany „polskim królem bitcoina„, chciał się wycofać z kilku układów, w które został uwikłany, jednakże jego wspólnicy mieli inne plany związane z jego osobą. Więcej światła na tę sprawę rzuca w rozmowie z mediami jego siostra Nicole Suszek.

„Mówił, że utną mu palce” – relacjonuje siostra Sylwestra Suszka

Nicole Suszek od samego początku, gdy zniknął jej brat Sylwester, utrzymywała, że ten został porwany przez nieznanych sprawców. Kobieta szukała pomocy w wielu miejscach, prosząc o nagłośnienie sprawy jego zaginięcia i pomoc w poszukiwaniach. Do dziś po założycielu giełdy BitBay nie ma żadnego śladu. Ostatni raz Sylwester Suszek był widziany w miejscowości Czeladź, gdzie miał spotkanie biznesowe na jednej z baz paliwowych. Po jego zakończeniu nie udał się do swojego helikoptera, którym przyleciał, ale wsiadł do samochodu, który podjechał na teren wspomnianego obiektu. Nikt później już go nie widział. Od samego początku jego rodzina odrzucała wersję, że miałaby to być starannie zaplanowana ucieczka. Biznesmen był osobą bardzo rodzinną i miał przede wszystkim malutkie dziecko. Stąd właśnie wniosek, że było to porwanie.

Jego siostra w udzielonym niedawno wywiadzie dla Gazety Wyborczej ujawniła nowe fakty w tej sprawie. Stwierdziła, że niedawno skontaktował się z nią ktoś, kto to może być w posiadaniu cennych informacji na temat jej brata.To obiecujący trop, pracuję nad nim – powiedziała kobieta. To nie koniec! Nicole przyznała, że niedługo po zaginięciu Sylwestra otrzymała nagranie z jego głosem. Porwany milioner miał prosić o przesłanie na wskazany adres kryptowalutowy bitcoinów o wartości 12 milionów złotych. Grożono, że jeżeli rodzina nie spełni próśb porywaczy, to „po tygodniu pojawi się zdjęcie jego ciała„. W osobnej wiadomości głosowej Suszek miał mówić, że „ktoś chce mu obciąć palce i przesłać rodzinie, a on marzy, żeby wrócić do domu na Wielkanoc„.

Nie ma nadziei

Czy istnieje szansa na odnalezienie mężczyzny? Niebawem miną 3 lata od jego zniknięcia, a służby wciąż nie wpadły na żaden nowy trop w tej sprawie. Jego rodzina uznała, że Sylwester został zabity przez porywaczy. – Uważam, że Sylwek nie żyje. Ktoś go porwał i zamordował. Chciałabym się mylić, ale patrząc na fakty, inny scenariusz wydaje się nieprawdopodobny – powiedziała jego siostra dziennikarzom.

Źródło: Pudelek.pl

Avatar photo
Filip Dzięciołowski

Na co dzień redaktor prowadzący Cryps.pl, jednego z największych serwisów w Polsce piszącego o rynku kryptowalut i technologii blockchain. W przeszłości współpracowałem z redakcjami Bitcoin.pl, Comparic.pl oraz ITHardware. Piszę również o wydarzeniach z sektora finansów, cyberbezpieczeństwa, sztucznej inteligencji, polityki oraz popkultury.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *