Ta zapowiedź Giertycha wywoła panikę w Suwerennej Polsce. Są nowe taśmy! „Nagrywał najbliższe otoczenie Ziobry”
Roman Giertych powoli odsłania kolejne karty dotyczące nowego sygnalisty. Czy już niedługo będziemy mieli kolejne taśmy prawdy?
Sędzia Arkadiusz Cichocki zamieszany w aferę hejterską to kolejna osoba współpracująca z prokuraturą. W czwartek 25 lipca na posiedzeniu zespołu ds. rozliczeń PiS, sędzia obszernie opowiadał m.in. o Tomaszu Szmydcie, który uciekł na Białoruś. Wszystko wskazuje na to, że to dopiero początek, bo mecenas Roman Giertych poinformował, że śledczy są w posiadaniu taśm nagranych przez Arkadiusza Cichockiego.
Nowe taśmy. Kolejni sygnaliści
Mecenas Roman Giertych był gościem programu „Pytanie Dnia” w TVP.info. Oczywiście rozmowa dotyczyła afery hejterskiej i nowego sygnalisty.
– Sędzia Cichocki, przedstawiając dowody, pokazał, że jest gotowy to zeznać. Opisał system korupcyjny, a cały neo-KRS jest dowodem na władztwo partyjne nad sądami – powiedział Roman Giertych.
Dopytywany o motywacje Arkadiusza Cichockiego odpowiedział, że „nie wyklucza, że Cichocki chce uniknąć odsiadki”.
– To samo było z Mrazem, ale taki mamy system prawny, który preferuje tych, którzy zgłaszają się do organów ścigania jako pierwsi – mówił.
🔴 PILNE 🔴@GiertychRoman ujawnia: Są taśmy Cichockiego. pic.twitter.com/X99GjKwGPi
— tvp.info 🇵🇱 (@tvp_info) July 25, 2024
Justyna Dobrosz-Oracz zapytała mecenasa czy sędzia Cichocki ma dowody na korupcję w ministerstwie sprawiedliwości. W odpowiedzi mecenas zdradził, że istnieją kolejne taśmy.
– Ma, to o czym dzisiaj mówił. Wszystko jest moim zdaniem mocno uprawdopodobnione przez nagrania… – powiedział. – Są taśmy Cichockiego? – dopytała dziennikarka. – Tak. Nagrywał najbliższe otoczenie Zbigniewa Ziobry – zdradził.
Mecenas Roman Giertych powiedział również, że współpracuje z kolejnymi pięcioma sygnalistami.
Zamach na sędziego?
Po posiedzeniu zespołu badającego PiS-owskie afery, Roman Giertych i Arkadiusz Cichocki rozmawiali z dziennikarzami. Sędzia powiedział o zamachu jaki miał być na niego zlecony.
– Wiem, że Prokuratura Krajowa wszczęła dawno temu śledztwo w sprawie wydania zlecenia zamachu na mnie. Pochodziło ze środowiska zorganizowanych grup przestępczych związanych ze środowiskiem pseudokibiców – powiedział.
Z kolei Roman Giertych powiedział, że zdaje sobie sprawę, że cześć faktów przedstawionych przez sędziego była znana.
– Nawet jeżeli te informacje były szczątkowo znane, przedstawienie tego przez osobę, która była w sercu tego systemu i uczestniczyła w tej korupcji sędziów, to bardzo cenne, żebyśmy byli świadomi, że nasz wymiar sprawiedliwości był wymiarem sprawiedliwości o charakterze rosyjskim – podsumował.
Źródło: TVP.info, Onet.pl