TA manifestacja była ogromnym błędem PiS. Nowogrodzka już wymyśliła kuriozalną wymówkę. „Posłuchaliście Donalda Tuska?”

Piotr Zgorzelski przypomniał, że gdy południową Polskę nawiedziła powódź, PiS zorganizowało sobie antyrządowy wiec. Radosław Fogiel zrzucił winę na… Donalda Tuska.

PiS i manipulacje

Gdy tylko powódź nawiedziła południową Polskę, PiS znalazło w tej tragedii polityczne złoto. Od razu zaczęła się nagonka na Donalda Tuska i rząd. Momentami kuriozalna, ekipa z Nowogrodzkiej potrafiła krytykować premiera za to, że zjadł zupę szczawiową. PiS znalazło sobie też nowe „fur Deutschland”. Kaczyński i spółka cały czas przypominają wypowiedź Tuska z 13 września, że „prognozy nie są przesadnie alarmujące”. Ma być to dowód, że szef rządu zbagatelizował zagrożenie.

Jest to jednak manipulacja. PiS nie wskazuje kontekstu tej wypowiedzi i nie cytuje jej całej. Ucina ją w wygodnym momencie.

Prognozy nie są przesadnie alarmujące. Nie lekceważymy oczywiście żadnego sygnału, mamy swoje doświadczenia, tu Wrocław z 1997 r., ja pamiętam też dokładnie 2010 r. Więc wiadomo, że nie można lekceważyć tej sytuacji, ale chcę powiedzieć, że dzisiaj nie ma powodu, aby przewidywać zdarzenia w jakiejś skali, która by powodowała zagrożenie na terenie całego kraju – tak brzmi cała wypowiedź Tuska. Jest różnica, prawda?

Wina Tuska?

PiS manipuluje więc i uderza w premiera, który od początku był na zagrożonych powodzią terenach. W tym samym czasie Kaczyński i spółka zorganizowali antyrządowy wiec w Warszawie.

Temat PiS-owskiej demonstracji pojawił się w programie „Śniadanie Rymanowskiego” na antenie Polsat News. Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski wypomniał tę imprezę Radosławowi Foglowi z PiS.

W pierwszych dniach, 12 i 13 na miejscu byli już żołnierze, służby i ochotnicy. W międzyczasie PiS zrobił sobie balangę polityczną. Widzieliśmy w telewizji, jak politycy wykonują obraźliwe przyśpiewki o premierze, podczas gdy ludzie tracili domy – mówił Zgorzelski.

Pan marszałek ma jakiś problem z demokracją. Partia opozycyjna ma prawo do aktywności politycznej. Organizowanie demonstracji to jest sól demokracji – odpowiedział Fogiel. Zgorzelski zgodził się z nim, że opozycja ma prawo protestować. Wskazał jednak, że wiec zorganizowany w trudnej sytuacji powodziowej, był objawem „pozbawienia refleksu i mądrości politycznej”.

I wtedy Radosław Fogiel… zrzucił winę na premiera. Wymyślił sobie kuriozalne wytłumaczenie, które ma usprawiedliwić partię i zrobić z jej polityków niewiniątka.

Przecież Donald Tusk powiedział, że prognozy nie są alarmujące – rzucił.

I wy posłuchaliście Donalda Tuska? – zapytał wicemarszałek.

Nam się wydawało, może naiwnie, że premier jest osobą wiarygodną, dziś już wiemy, że nie jest – odparł Fogiel.

Słuchajcie częściej premiera Tuska – zasugerował Piotr Zgorzelski politykowi PiS.

Oficjalna narracja?

Wygląda na to, że ta kreatywna wymóweczka staje się oficjalną narracją Nowogrodzkiej. W podobny sposób wypowiadała się niedawno europosłanka PiS Jadwiga Wiśniewska. W programie „Fakt Live” stwierdziła, że wiec PiS nie odbyłby się, gdyby nie padły słynne już słowa Tuska o prognozach.

Nie poinformował również nas. O tym, że właśnie tak ogromna powódź zmierza do Polski. Więc dezinformacji ulegli wszyscy. Zarówno politycy Prawa i Sprawiedliwości, udając się na ten wiec, jak i przede wszystkim obywatele, którzy stracili majątek i dorobek całego swojego życia – stwierdziła Wojciechowska.

Źródło: Polsat News

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracował także z portalem Wiadomo.co, w 2019 roku pracował w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *