Szymon Hołownia wybrał swojego „ulubieńca” ze Zjednoczonej Prawicy. „Ma dość krótki lont”

Szymon Hołownia upatrzył sobie Mariusza Goska jako swojego „ulubieńca”.

Zachęca go do zmiany profesji na jasnowidztwo.

Ulubieniec Gosek

Komu przypadło miano „faworyta” Szymona Hołowni? To Mariusz Gosek, członek Suwerennej Polski. Po raz pierwszy w murach Sejmu pojawił się w 2020 roku. Przed karierą parlamentarzysty był członkiem zarządu województwa świętokrzyskiego. Ma za sobą również kierownictwo biurem poselsko senatorskim, które prowadził na spółkę ze Zbigniewem Ziobrą. W ubiegłych latach raczej aktywny „na tyłach” prawicy. Od czasu uformowania nowego sejmu, stał się jednak aktywnym uczestnikiem wydarzeń ostatnich tygodni. Dzięki swojemu „zaangażowaniu” w bieżące sprawy, zwrócił na siebie uwagę Marszałka Sejmu.

Jasnowidztwo w Zjednoczonej Prawicy

Poseł Gosek był obecny min. w siedzibie TVP na Woronicza, gdzie uczestniczył walce o „obronę” wolnych mediów publicznych. Brał również czynny udział w proteście pod aresztem śledczym na warszawskim Grochowie, gdzie we wtorek przewieziono zatrzymanych w Pałacu Prezydenckim Mariusza Kamińskiego oraz Macieja Wąsika. Na jednym z nagrań spod aresztu, widzimy Mariusza Goska, który wykrzykuje:

– To się kończy i kończy się tym, że nie będzie przyjęty budżet i zaraz będą przyspieszone wybory!

Opinia publiczna odebrała słowa posła, jako ujawnienie planu PiS-u i całej Zjednoczonej Prawicy na celowe zakłócenie prac Sejmu, by ten nie przyjął budżetu. Ruch ten miałby umożliwić zmianę władzy. Słowa Goska skomentował Marszałek Sejmu w rozmowie z TVN24:

– Jest taki jasnowidz w Polsce, do którego ludzie często zwracają się z różnymi problemami. Ja pamiętam, że on mi przewidział chyba zwycięstwo w wyborach prezydenckich, teraz też różne rzeczy przewiduje. Może pan Gosek powinien rozważyć zmianę zajęcia –ironizuje lider Polski2050.

Marszałek Sejmu od pierwszych swoich dni dał się poznać jako posiadacz ciętych i trafnych ripost. Sprawia wrażenie, że każde wystąpienie publiczne czy dialog z dziennikarzami jest dla niego dobrą zabawą, co regularnie pokazuje w wywiadach:

– Pan poseł Gosek – ja już miałem z nim do czynienia na sali sejmowej – jest osobowością, która, jeżeli mogę tak powiedzieć, ma dość krótki lont. To znaczy, on się szybko wzbudza, biegnie, chce się bić, wykłócać. Jest w tym coś uroczego – dodaje Szymon Hołownia.

Źródło: Radio Zet