Szykują się gigantyczne podwyżki dla mgr Przyłębskiej i spółki. „10 tysięcy za nicnierobienie”
Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego mają dostać w przyszłym roku podwyżki. Opozycja mówi o „grubym hajsie nicnierobienie”.
„Fakt” poinformował, że sędziowie Trybunału Konstytucyjnego mogą liczyć w przyszłym roku na gigantyczne podwyżki. Taki wniosek złożył resort kierowany przez Zbigniewa Ziobrę w ministerstwie finansów. Jak pisze dziennik, wysokość uposażenia sędziów zależy od przeciętnego wynagrodzenia w II kwartale poprzedniego roku. Rząd przestał się trzymać tej zasady, tłumacząc to oszczędnościami i kryzysem.
Ministerstwo sprawiedliwości zaproponowało powrót do tej reguły, a to oznacza, że podstawą wyliczenia pensji będzie kwota 7 tys. 005 zł 76 gr brutto, czego efektem jest gigantyczny wzrost sędziowskich wypłat. Od przyszłego roku pensja sędziego TK wzrosłaby z 27 tys. zł do 35 tys. zł.
„Fakt” wyliczył, ile zyskałaby mgr Julia Przyłębska, na której konto wpływa co miesiąc prawie 34 tys. zł. Po podwyżce jej pensja wzrosłaby o 10 tys. zł, do kwoty ponad 43 tys. zł.
„Gruby hajs „
Borys Budka i Katarzyna Lubnauer na konferencji prasowej w Sejmie przypomnieli, że Trybunał Konstytucyjny mgr Julii Przyłębskiej zbiera się sporadycznie i nie potrafi sklecić większości do kluczowych orzeczeń.
– Julia Przyłębska dostałaby dziesięć tysięcy więcej za nicnierobienie. Jedyne, z czego w tej chwili słyną, to z blokowania wydania orzeczenia dotyczącego środków z Funduszu Odbudowy – mówił szef klubu parlamentarnego KO. – Ta władza dla swoich zawsze znajdzie pieniądze. Te osoby z trybunału mają otrzymywać za nicnierobienie niesamowicie wysokie wynagrodzenia, jak na polskie warunki – podkreślił.
Joanna Scheuring-Wielgus nie szczypie się w język i nie bawi się w konwenanse. Posłanka mówi o „totalnym przegięciu”. – To niegodziwość i niesprawiedliwość – mówi Justynie Dobrosz-Oraz, sejmowej reporterce „Gazety Wyborczej”. – Politycy PiS nie mają w sobie poczucia, że coś jest niesprawiedliwe – dodaje.
Scheuring-Wielgus zajrzała na stronę Trybunału Konstytucyjnego. – Od stycznia do teraz było tylko 13 spotkań Trybunału. Patrząc na to co planują, to mają 4 spotkania, czyli to będzie w sumie 17 spotkań i oni za to dostają gruby hajs. Przyłębska po tej podwyżce będzie zarabiała 40 tys. zł. – mówi.
Źródło: Gazeta Wyborcza
1 Odpowiedzi na Szykują się gigantyczne podwyżki dla mgr Przyłębskiej i spółki. „10 tysięcy za nicnierobienie”
Najważniejsze, że Kaczyński jaki wyrok zamówi to dostaje a jeszcze ma obiad ugotowany a kot żwirek w kuwecie wymieniony. Taki sędzia jak mgr Wolfgangowa to skarb dla prezesa.