Szokujące rekolekcje w Toruniu. Kobieta poniżana i zamknięta w klatce [WIDEO]
Od dzisiaj rekolekcje będą się kojarzyły z przemocą. W internecie krąży nagranie wykonanie w jednej z toruńskich parafii. Jest szokujące.
Rekolekcje w kościele pod wezwaniem św. Maksymiliana Kolbego w Toruniu będą być może przedmiotem prokuratorskiego śledztwa. W sumie nie jest to takie pewne, mając na uwadze podejście obecnej władzy do kwestii związanych z wiarą i Kościołem. Nagranie hulające po internecie jest przepełnione brutalnością
Rekoponiżenie i rekobrutalność
Wydział Katechetyczny zaprasza na rekolekcje dla młodzieży. Po raz pierwszy w Toruniu odbędzie się Toruńskie Spotkanie Młodych (27 – 29 marca). Będą to rekolekcje miejskie dla uczniów toruńskich szkół ponadpodstawowych. Ich hasłem przewodnim będzie wezwanie WAKE UP (czyli obudź się) – brzmiała zapowiedź umieszczona przez Diecezję Toruńską w mediach społecznościowych.
Lokalny portal TylkoTorun.pl otrzymał od jednej z uczestniczek nagranie z przebiegu rekolekcji. Na wideo widać jak mężczyzna szarpie kobietę, która jest prawie naga. Mężczyzna poniża ją używając wulgarnych słów. Kobieta została zagoniona do jakiejś klatki i w niej zamknięta.
Nagranie zgrał i zamieścił na Twitterze profil Młodej Lewicy. W sieci są nagrania, które są opublikowane bez informacji ostrzegawczej o brutalności contentu. My wybraliśmy wideo, które taką informację posiada.
https://twitter.com/mlodalewica_/status/1640413761080049680?s=20
Komentarze rodziców
TylkoTorun.pl zamieścił wybrane komentarze rodziców po opublikowaniu nagrania. – To nie były żadne rekolekcje. To było pogwałcenie uczuć religijnych katolików. Moja córka wróciła z tych rekolekcji oburzona. Zapowiedziała od razu, że jutro na pewno się tam nie zjawi, to nie miejsce dla niej – czytamy.
–Mój syn powiedział że to patologia i nie ma zamiaru uczęszczać na takie rekolekcje jak może w kościele dziewczyna być szarpana na bieliźnie, czego to ma uczyć ja pytam….. i do czego to dąży… – piszą kolejni rodzice. – To, co się dzisiaj rozegrało w kościele św. Maksymiliana, to absolutny skandal i patologia – dodają.
Niektórzy rodzice zaczęli dzwonić do kurii diecezjalnej. – Rozmawiałem z wyrozumiałą siostrą zakonną, która wyrażała ubolewanie, ale nie potrafiła do nikogo mnie przełączyć, w końcu połączono mnie do Wydziału Katechetycznego, gdzie poinformowano mnie, że mam czekać na telefon od dyrektora lub pani wicedyrektor Wydziału Katechetycznego. Nie oddzwoniono – pisze rodzić w komentarzu.
Większość uczniów poszczególnych szkół biorących udział w rekolekcjach, znajdowała się pod opieką katechetów. Z relacji uczniów wiadomo, że żaden z nich nie próbował przerwać „inscenizacji”.
–Jak miałem to zrobić? Przecież rekolekcje były organizowane przez kurię! Co miałem zrobić? Zadzwonić do biskupa? Nie mam nawet do niego telefonu! – mówi jeden z katechetów w rozmowie z portalem.
Źródło: TylkoTorun.pl