Syn Karola Nawrockiego strofuje premiera Tuska. Mocny przekaz. „Jeśli uważa, że może okiełznać prezydenta, to…”

Syn Karola Nawrockiego, Daniel jest coraz aktywniejszy w przestrzeni medialnej. 22-latek udzielił teraz wywiadu „Super Expressowi” i przestrzegł Donalda Tuska przed próbami wpłynięcia na ojca.

Daniel Nawrocki w mediach

Podczas kampanii wyborczej Karol Nawrocki chętnie pokazywał rodzinę, która mocno go wspierała na wiecach i w telewizyjnych występach. Na pierwszym planie znalazła się oczywiście żona nowego prezydenta Marta oraz jego 22-letni syn Daniel. Szybko okazało się, że syn Karola Nawrockiego sam próbował swoich sił w polityce – kandydował na radnego Gdańska z list PiS. Wiadomo też, że próbował swoich sił w dziennikarstwie i pracował m.in. w Dzienniku Bałtyckim.

A im było bliżej zaprzysiężenia Karola Nawrockiego, tym większe zainteresowanie mediów wzbudzał. Przykład? W połowie lipca duże poruszenie wywołało zdjęcie, które Daniel Nawrocki wrzucił na swój Instagram. Był na nim zachwycony nowym prezydentem Filip Chajzer. – Łączy nas gust do Kebap i coś jeszcze. Mój ojciec mówił: Idź na całość. Jego ojciec poszedł na całość, a moja cała radość to kolejny zadowolony gość – pisał były dziennikarz.

Ostrzega Donalda Tuska

Dopiero po czasie okazało się, że spotkanie nie było przypadkowe, bo Filip Chajzer był gościem programu Daniela Nawrockiego, którego 22-latek jest gospodarzem w telewizji wPolsce24. (więcej na ten temat pisaliśmy W TYM MIEJSCU). Z kolei dzień przed zaprzysiężeniem Karola Nawrockiego na prezydenta, w „Super Expressie” pojawił się wywiad z jego synem. Daniel Nawrocki jeszcze raz wrócił w nim do kampanii wyborczej.

– W trakcie kampanii daliśmy z siebie wszystko, wspieraliśmy się i mieliśmy jeden cel. Myślę, że podczas tej prezydentury będzie tak samo – wyznał syn Nawrockiego. Po chwili odniósł się też do słów premiera Donalda Tuska, który podczas wizyty w Pabianicach zapowiedział, że jako szef rządu nie pozwoli „pohulać” nowemu prezydentowi.

– Jeśli premier Donald Tusk uważa, że może „okiełznać” prezydenta, to życzę mu powodzenia. Nie chciałbym być aktualnie w jego sytuacji – pouczył premiera Daniel Nawrocki. Coraz ciekawiej się robi…

Źródło: Se.pl