Stanisław Karczewski znalazł się na bruku. Teraz wylewa swoje gorzkie żale. „Pani dyrektor jest członkiem PSL-u”

Stanisław Karczewski nie dostał nowej umowy o pracę w szpitalu.
Teraz rzuca podejrzeniami i nie kryje rozgoryczenia.

Sprawa zaczęła się od użytkownika Twittera, który podał informację, że były marszałek Senatu nie pracuje już w szpitalu w Nowym Mieście nad Pilicą. Informację zweryfikował Konkret24.pl i rzeczywiście okazało się, że marszałek Karczewski nie dostał propozycji nowego kontraktu.

Dziennikarze zapytali szpital, czy krążące po sieci plotki są prawdą. W odpowiedzi dyrektor naczelna Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Nowym Mieście nad Pilicą Barbara Gąsiorowska poinformowała 16 maja, że Stanisław Karczewski był zatrudniony w szpitalu na podstawie umowy cywilnoprawnej do 12 maja 2023 roku.

Dyrekcja SP ZOZ w Nowym Mieście nad Pilicą nie przedłużyła umowynapisała Gąsiorowska

Pani dyrektor jest z PSL

Marszałek został zaproszony do programu politycznego „Fakt Live” gdzie zapytano go o kulisy rozstania się z placówką. Dyrekcja uznała, że skoro jest aktywnym politykiem, to nie ma sensu go zatrudniać, bowiem często będzie niedostępny. – Mieszkałem bardzo blisko, dosłownie 50 metrów od szpitala, byłem gotowy w każdej chwili. Czy to były święta, sylwester, wigilia, zawsze byłem do dyspozycji, zawsze – mówi Karczewski.

Senator nie ukrywa, że bardzo przeżył zwolnienie go z pracy. – Kocham swój zawód. Poświęciłem pacjentom zdecydowaną większość swojego życia i dalej chcę to robić – mówi.

Dodaje, że jeśli nie może pracować jako chirurg, to teraz będzie lekarzem podstawowej opieki zdrowotnej w przychodni. Podkreśla, że z polityką nie zamierza się rozstawać, bo to jego kolejna pasja.

Jak to każdy polityk PiS ma w zwyczaju, senator zaczął rzucać podejrzenia i uprawiać teorie spiskowe na temat zwolnienia go z pracy.

Pani dyrektor tłumaczyła to moim podeszłym wiekiem, tym, że w podeszłym wieku chirurgom nie mogą drżeć ręce – opowiada. – Pani dyrektor jest aktywnym członkiem PSL-u i jest również radną gminną – dodaje podejrzliwie 67-letni senator.

Stanisław Karczewski usłyszał także od pani dyrektor, że „musi stawiać na rozwój szpitala i na młodych”. – Ja mogłem mniej tam pracować, uczyć tych młodych lekarzy, współpracować – mówi ze smutkiem.

Źródło: Fakt.pl

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

2 Odpowiedzi na Stanisław Karczewski znalazł się na bruku. Teraz wylewa swoje gorzkie żale. „Pani dyrektor jest członkiem PSL-u”

  1. Grzegorz pisze:

    Brawo Pani dyrektor szpitala takich nieudaczników i leserow należy eliminować. Bardzo mu źle nie może już tak kraść jak był marszałkiem i latać z rodzinką za darmo z całą rodzinką. Ten nieudacznik niech idzie już na emeryturę i ustąpi miejsce mlodym bo z niego ani dobry lekarz ani polityk.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *