Stało się! Obajtek odwołany ze stanowiska, jest pilne oświadczenie Orlenu
Kończy się pewna epoka. Daniel Obajtek nie jest już prezesem Orlenu. Pupil Jarosława Kaczyńskiego został odwołany ze stanowiska przez radę nadzorczą.
Obajtek nie jest już prezesem Orlenu!
To była kwestia czasu. Gdy tylko stało się jasne, że PiS straci władzę po wyborach 15 października, Daniel Obajtek mógł się zacząć pakować. Cóż, on sam przecież zapowiadał, że w przypadku zmiany władzy sam poda się do dymisji.
– Sam odejdę, nie trzeba mi będzie nawet dziękować. Mam swój honor i mam swoją godność – zapowiadał w kwietniu na antenie RFM FM pupilek prezesa. Tę wypowiedź wymownie skomentował potem nowy minister aktywów państwowych Borys Budka.
– Taka zapowiedź padła publicznie, więc mam nadzieję, że to się szybko stanie. Prezes Obajtek mówił, że jest przedstawicielem odchodzącej opcji politycznej. Doceniając szczerość tej deklaracji, oczekiwałbym na bardzo szybkie podjęcie kroków, czyli podanie się do dymisji – powiedział nowy minister.
Obajtek jednak z dymisją się nie spieszył, ale co się odwlecze… 1 lutego przekazał, że „jego przyszłość wyjaśni się w najbliższych godzinach”.
– Oddałem się do dyspozycji rady nadzorczej i dziś będzie jej decyzja – zapowiedział. I faktycznie, po kilku godzinach spółka opublikowała oświadczenie o odwołaniu prezesa.
– Rada Nadzorcza Spółki, po zapoznaniu się z pismem Prezesa Zarządu ORLEN S. A. Pana Daniela Obajtka, w którym oświadczył, że „oddaje się do dyspozycji Rady Nadzorczej, w zakresie sprawowanej funkcji”, postanowiła odwołać Pana Daniela Obajtka z Zarządu ORLEN S. A. z upływem dnia 5 lutego 2024 r. – czytamy w oświadczeniu Orlenu. 6 lutego odbędzie się walne zgromadzenie akcjonariuszy, które dokona zmian w radzie nadzorczej.
Polityczna przyszłość
Co dalej z Obajtkiem? Jaka będzie jego przyszłość? Ostatnio coraz głośniej spekuluje się o jego starcie w wyborach do Europarlamentu.
– Jeszcze nie ma mowy na ten temat. Już mam dość tych spekulacji. Co roku jestem nominowany na jakieś stanowisko. Nie było w tym zakresie żadnej rozmowy – powiedział sam zainteresowany w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim na antenie Radia ZET.