Spryciarz Romanowski wyłączył wszystkie telefony. Wiadomo, GDZIE urywa się ślad. „Było logowanie w…”

Marcin Romanowski wyłączył wszystkie telefony i uciekł z Polski. Wiadomo gdzie urywa się telefoniczny ślad podejrzanego.

Już raczej godziny dzielą nas od gruchnięcia informacji, w którym państwie EU ukrywa się Marcin Romanowski. W mediach można już przeczytać, że policja namierzyła figuranta, a miejsce jego pobytu jest monitorowane. Według ostatnich doniesień, poseł PiS schronił się w Hiszpanii – tak przynajmniej wynika z ustaleń reporterów Eski.

Ślad telefoniczny

Tydzień temu rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak poinformował, że Marcin Romanowski powyjmował karty z telefonów.

Podejrzany Romanowski od 6 grudnia do sieci się nie loguje i znanych nam telefonów nie używa – co też było przesłanką wskazującą na to, że mamy do czynienia z intencjonalnym ukrywaniem się podejrzanego – powiedział.

Jak informuje Wirtualna Polska, Gilów w gminie Goraj, w powiecie biłgorajskim w województwie lubelskim był ostatnim miejscem w którym logowały się aparaty telefoniczne Marcina Romanowskiego. Polityk jest tam zameldowany.

Było logowanie w Gilowie, dalej telefoniczny ślad się urywa – mówi rozmówca portalu.

Wiadomo także w którym szpitalu przebywał bliski współpracownik Zbigniewa Ziobry. Zabieg po którym zwiał z łóżka, wykonano w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Lublinie. Placówka jest zarządzana przez samorząd województwa lubelskiego, w którym większość ma PiS.

Porządny facet

Kilka dni temu dziennikarze Wirtualnej Polski pojechali do Gilowa. Sąsiedzi Marcina Romanowskiego mają o nim bardzo dobre zdanie.

Widziałam go kiedyś raz w kościele i tyle. Nawet go nie znam osobiście – mówi jedna z mieszkanek. – Fajny facet. Się przyczepiły tak do niego, że naprawdę nie wiem. Panie, za tę Platformę się niech wezmą – dodaje kolejna.

Na domu Marcina Romanowskiego wisi kartka z numerami telefonów do właścicieli. Dziennikarze zadzwonili pod podane numery, ale usłyszeli, że nie wiadomo kiedy polityk był tam ostatni raz. Pisaliśmy o tym tutaj.

Z najnowszych informacji portalu wynika, że kobieta, która odebrała telefon to Anna Mamona-Szymańska, radna z pobliskiego Turobina. Drugi numer należy do Krzysztofa Mielki. Polityk Suwerennej Polski wspierał go, gdy ten startował do Rady Gminy Goraj.

Źródło: WP.pl

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

Jedna odpowiedź na Spryciarz Romanowski wyłączył wszystkie telefony. Wiadomo, GDZIE urywa się ślad. „Było logowanie w…”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *