Spektakularny „sukces” Czarnka. W aż TYLU szkołach nie ma w ogóle lekcji religii!
Lekcje religii mocno tracą na popularności. W blisko 1500 szkołach nie ma ich wcale, bo coraz więcej uczniów rezygnuje z uczęszczania na nie. To spektakularne „osiągnięcie” ministra Przemysława Czarnka.
W szkołach ponadpodstawowych z dużych miast lekcje religii coraz częściej znikają z planów. Po prostu coraz więcej uczniów rezygnuje z udziału w katechezach. Jak donosi TVN24, religii nie ma już w 1462 szkołach. Z danych wynika, że ani jednej lekcji religii nie prowadzi: 709 szkół podstawowych, 349 liceów, 156 techników i 171 szkół branżowych.
W innych placówkach z powodu małego zapotrzebowania zmniejsza się liczbę godzin katechezy. Przykładowo, w Warszawie na religię chodzi co czwarty nastolatek, a w Łodzi około 21,2 procent uczniów liceów i techników.
To spektakularny „sukces” ministra Przemysława Czarnka, który planuje, że już od 1 września 2023 lekcje religii lub etyki miałyby być obowiązkowe. Plan zakłada, że za rok uczęszczanie na te zajęcia będzie obowiązkowe dla uczniów klas IV szkół podstawowych i klas I szkół ponadpodstawowych, a potem obowiązek zostanie rozszerzony na pozostałe klasy.
Lekcje religii w szkołach to norma w krajach UE. W 15 krajach wspólnoty udział jest, podobnie jak w Polsce, dobrowolny. Poza naszym krajem są to m.in. Belgia, Hiszpania, Litwa, Portugalia czy Włochy. W ośmiu krajach (m.in. Austria, Grecja czy Dania) lekcje te są obowiązkowe. W czterech – Francji, Słowenii, Luksemburgu czy Bułgarii – religia jest nauczana poza publicznymi placówkami.
W Polsce w ostatnim czasie głośno było o radnych z Częstochowy, którzy podjęli uchwałę dotyczącą nauczania religii w tamtejszych szkołach. Apelowali oni, by w ramach oszczędności lekcje religii przestały być finansowane z budżetu miasta. To oburzyło Czarnka. 3 stycznia w telewizji wPolsce.pl minister grzmiał, że próby usunięcia religii ze szkół to „totalitarne zapędy Lewicy” i „marksizm”. Czarnek lubi takie motywy, ale nie zauważa kluczowej rzeczy. Warto przypomnieć mu słynny fragment Ewangelii o drzazdze i belce w oku (Mt 7,3-5). Nikt nie zrobił w ostatnich latach więcej, by zniechęcić do lekcji religii, niż jego obóz polityczny, instrumentalnie i cynicznie wykorzystując wiarę do politycznych celów.