Sławomir Mentzen ważnym ministrem w rządzie PiS? Zaskakujące słowa Janusza Kowalskiego

Sławomir Mentzen w rządzie? Wygląda na to, że to marzenie Janusza Kowalskiego, który namawia na…głosowanie na polityka Konfederacji.

Mentzen podziwia Kaczyńskiego

Sławomir Mentzen ma ostatnimi czasy swoje medialne pięć minut. Poseł Konfederacji wystąpił ostatnio u Żurnalisty, gdzie przyznał, że wg. niego najlepszym politykiem jest Jarosław Kaczyński, a w międzyczasie zdążył wsławić się rynsztokowym wpisem w mediach społecznościowych. – Idziemy po dwucyfrowy wynik, a Tusk mi może skoczyć tam, gdzie Morawiecki mnie może pocałować – napisał, co na pewno spodoba się wielu potencjalnym wyborcom Konfederacji. Problem w tym, że duża część z nich wciąż nie ma i nie będzie miała jeszcze dowodu osobistego przy kolejnych wyborach.

Wciąż to jednak tylko internetowy wpis, który zostanie zapomniany przez Morawieckiego, gdy przyjdzie do szukania większości w Sejmie po kolejnych wyborach. A jest to scenariusz realny, tym bardziej, że ostatnie sondaże wskazują, że coś drgnęło w partii Mentzena.

Kowalski nawołuje do głosowania na rywala

Ale wygląda na to, że Konfederacja ma nie tylko aktywnych fanów na TikToku, ale też w szeregach Zjednoczonej Prawicy. We wtorek na antenie Radia Plus w audycji „Sedno Sprawy” wystąpił jeden z największych intelektualistów z obozu władzy, Janusz Kowalski. I nasz kredkowy poseł został zapytany o możliwość współpracy z Mentzenem.

– Chciałbym, żeby wyborca liberalny z dużego miasta, jeżeli nie chce poprzeć Zjednoczonej Prawicy, to niech głosuje na Mentzeza. Głos na Tuska, czy Hołownię to zły głos – wypalił wiceminister rolnictwa. To się nazywa strzał w kolano! (panie Jasiu, to przenośnia jak z tym nożem w kieszeni, nikt tu nie ma broni palnej).

Polityk Solidarnej Polski zapytany o ewentualny koalicję PiS z Konfederacją, wyraził zaskakującą opinię – Mentzen byłby dobrym eksperymentem na stanowisku ministra finansów – uznał Kowalski. – Ja bym za takim rządem zagłosował bez żadnego problemu, to mogłoby być ciekawe rozwiązanie – dodał.

Co ciekawe, kilka dni temu na antenie Radia Plus oko do PiS-u puszczał Janusz Korwin-Mikke. – W jesiennych wyborach parlamentarnych Konfederacja nie zdobędzie samodzielnej większości, a ewentualną koalicję może utworzyć z tą partią, która obieca realizację największej części jej postulatów – powiedział polityk.

Źródło: Se.pl