Siostra Chmielewska nie wytrzymała, TEN list powinien zawstydzić Nawrockiego. „Hańba dla naszej Ojczyzny”

Sceen: Polsat News Youtube
Siostra Małgorzata Chmielewska, prezeska Fundacji Domy Wspólnoty Chleb Życie, napisała list otwarty do Karola Nawrockiego. Jest oburzona jego wetem dot. ustawy, która utrudni życie w Polsce Ukraińcom.
Małgorzata Chmielewska oburzona wetem
Siostra Małgorzata Chmielewska prowadzi domy dla bezdomnych, pomaga ludziom potrzebującym, zapewne dlatego tak dotknęło ją to, co zrobił prezydent Karol Nawrocki, który zablokował swoim wetem dostęp Ukraińcom do programu 800+ – środki na dzieci będą dostawać już tylko pracujący obywatele naszego wschodniego sąsiada. Do tego trudniej będzie uzyskać prawo pobytu w naszym kraju, może nawet doprowadzić do tego, że część obywateli Ukrainy wyjedzie z Polski.
Zdaniem siostry problem jest większy: decyzja prezydenta „pozbawi setki tysięcy osób pracy – będą nielegalnie, bo błyskawiczne uzyskanie prawa pobytu jest mrzonką”. Część osób wróci więc na Ukrainę, gdzie trwa wojna.
W swoim liście zapytała też władze, „czy ma kupować podręczniki dzieciakom do szkoły na nowy rok szkolny, skoro stracą prawo do nauki w Polsce?”
Spójrz im w oczy!
Chmielewska ma w związku z tym wszystkim propozycję dla Nawrockiego: niech przyjdzie na spotkanie z nią i jej podopiecznymi – niech powie jej podopiecznym: „spadaj, mały, spadaj, starcze skąd przyszedłeś. Nie stać nas na ciebie, jesteś nieprzydatny, a że urodziłeś się pechowo gorzej, to nie nasz problem’.
– Żadne względy: polityczne, ekonomiczne ani moralne nie uzasadniają tego, co się stało. Gra najsłabszymi jest hańbą dla mojej Ojczyzny, podobnie jak sianie wrogości i nie ma nic wspólnego z wartościami chrześcijańskimi ani zwykłą ludzką solidarnością – podsumowała.
Nawrocki stara się swoje weto przedstawić jako sprawiedliwość, której oczekiwali jego wyborcy. – Ja swojego zdania nie zmieniam i zamierzam wykonywać swoje zobowiązanie i uznaję, że 800+ powinno przynależeć tylko tym Ukraińcom, którzy podejmują się wysiłku pracy w Polsce. Podobnie uważam w kwestii ochrony zdrowia – powiedział. – Jeśli spojrzymy na ochronę zdrowia i zauważymy pewną preferencję wobec Ukraińców w porównaniu z Polakami oraz fakt, że opieka zdrowotna przysługuje Ukraińcom niezależnie od tego, czy podejmują pracę i odprowadzają składkę zdrowotną, czy nie, to znajdujemy się w sytuacji, w której obywatele państwa polskiego we własnym kraju są traktowani gorzej niż nasi goście z Ukrainy – dodał.
Źródła: Chleb Życia – Siostra Małgorzata Chmielewska/Facebook