Sensacyjne doniesienia z Wiejskiej. Polityk Polski 2050 nie chce wejść do rządu Tuska
Michał Kobosko, czyli wiceszef Polski 2050, który miał objąć tekę Ministra Funduszy i Polityki Regionalnej, odmówił Donaldowi Tuskowi objęcia tego stanowiska. Tekę dostanie Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
Michał Kobosko nie będzie ministrem
Michał Kobosko nie chce wejść do rządu Tuska. A przynajmniej taką informację podała nieoficjalnie „Rzeczpospolita”. Powód? Chce się „przede wszystkim skupić na pracy parlamentarnej, zwłaszcza na dyplomacji parlamentarnej”.
Polska 2050 nie straci jednak tego resortu. „Rzeczpospolita” podała, że w miejsce Koboski w ministerstwie zagości Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, którą wcześniej typowano na szefową resortu spraw zagranicznych (to stanowisko ma podobno objąć Radosław Sikorski).
Pełczyńska-Nałęcz była wcześniej szefową kampanii parlamentarnej Polski 2050 i zajmowała się think tankiem, który współpracował z tą partią.
Kiedy poznamy skład nowego rządu?
Obecnie jesteśmy w okresie niemal bezkrólewia. Nowy gabinet zaprezentował Mateusz Morawiecki, ale jest pewne, że nie uda się mu zdobyć zaufania większości w Sejmie. Skazany na taką misję straceńczą obecny jeszcze premier nie będzie już rządził 3. kadencję. Jego miejsce zajmie Tusk. Skład jego rządu najprawdopodobniej poznamy 11 grudnia.
Nie wiemy wiele, kto obejmie jaki resort. Szefem dyplomacji ma zostać Sikorski. O tym fotelu marzyła Pełczyńska-Nałęcz, ale ponoć Tusk ma jednak postawić na najbardziej zaufanego polityka, czyli właśnie Sikorskiego. To zrozumiałe w dobie obecnych geopolitycznych napięć. Z przecieków, do których dotarły media, wynika, że cały czas nieobsadzone jest stanowisko ministra nauki i szkolnictwa wyższego. Ten resort ma przypaść przedstawicielowi Lewicy.
Przed obecną jeszcze opozycją ciężka kadencja. Po pierwsze, KO, Lewica i Trzecia Droga obiecywały, że „odkręcą” wiele spraw, które zepsuł PiS. Do tego to dość szeroka koalicja, złożona z czterech głównych partii: PO, Lewicy, PSL i Polski 2050. Gdyby wejść w szczegóły, należałoby jeszcze wymienić partię Razem, Nowoczesną, Zielonych czy Inicjatywę Polską. Taka szeroka koalicja może mieć w pewnych kwestiach problem się dogadać. Do tego przed nami wybory prezydenckie, w których z pewnością wystartuje Hołownia. Pytanie, czy obecny marszałek uniesie taką odpowiedzialność: granie na cały obóz opozycji i jednoczesne rozwijanie własnej kariery.
Źródło: rp.pl, wp.pl
1 Odpowiedzi na Sensacyjne doniesienia z Wiejskiej. Polityk Polski 2050 nie chce wejść do rządu Tuska
Jakie to ma znaczenie, czy ten albo inny klaun będzie ministrem. Bycie klaunem to przecież najlepsza rekomendacja dla ryżego. Ryży nie pyta, co który klaun zrobił dla Polski, ryży pyta, czy będzie niszczył PIS wszelkimi metodami i środkami, czytaj pozaprawnymi. Ale jak przyszła kryska na Matyska, tak i na jego cale to badziewie, któremu dziś przewodzi, też przyjdzie.