Sejm przyjął ważną ustawę, uparty Duda zawetował. Co za słowa z Pałacu! „Nie ma mowy o…”

Andrzej Duda zawetował ustawę incydentalną! – Trudno było oczekiwać, aby taka ustawa mogła znaleźć akceptację – przekazała szefowa Kancelarii Prezydenta, Małgorzata Paprocka. Projekt był odpowiedzią na chaos prawny i niepokoje o uznanie ważności wyborów prezydenckich.

Niespodzianki nie było. Andrzej Duda zawetował ustawę incydentalną. To projekt, który Sejm przyjął w styczniu. Był odpowiedzią na chaos prawny, kontrowersje wokół statusu Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN i niepokoje o uznanie ważności wyborów prezydenckich. Ustawa zakłada, że o ważności wyboru prezydenta w 2025 r. ma orzekać 15 sędziów najstarszych stażem w Sądzie Najwyższym.

Mam nadzieję, że Senat szybko ją przyjmie i że pan prezydent Andrzej Duda — w duchu odpowiedzialności za to przekazanie władzy, które jest jednym z najważniejszych zadań każdego funkcjonariusza publicznego — tę ustawę podpisze – mówił marszałek Sejmu Szymon Hołownia, gdy Sejm przyjął ustawę. Od początku jasne jednak było, że Duda ustawy nie podpisze.

Prezydent Rzeczypospolitej Andrzej Duda, działając na podstawie art. 122 ust. 5 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r., odmówił podpisania ustawy z dnia 24 stycznia 2025 r. o szczególnych rozwiązaniach w zakresie rozpoznawania przez Sąd Najwyższy spraw związanych z wyborami Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej oraz wyborami uzupełniającymi do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonymi w 2025 r. i przekazał ustawę Sejmowi do ponownego rozpatrzenia – czytamy w komunikacie opublikowanym przez Kancelarię Prezydenta. Jak Pałac Prezydencki uzasadnia decyzję Andrzeja Dudy?

Główne motywy decyzji prezydenta to kwestia nienaruszalności powołań sędziowskich. Ustawa przesuwała kompetencje powołanych sędziów – skomentowała szefowa Kancelarii, Małgorzata Paprocka. – Obowiązywała dotychczas niepisana zasada o ciszy legislacyjnej, dotyczącej nieprzeprowadzania zmian wyborczych na sześć miesięcy przed wyborami. Wybory prezydenckie odbędą się za dwa miesiące, wybory uzupełniające do Senatu za kilka dni. Nie ma mowy o zachowaniu ciszy legislacyjne – dodała Paprocka.

Wspomniała też o sprawie wypłaty pieniędzy z subwencji dla PiS.

Nie da się nie dostrzegać powiązania próby zmiany składu Sądu Najwyższego z tym, że niewykonanie orzeczenia tej Izby, kwestionowanie orzeczenia tej Izby przez obecny rząd przede wszystkim przez ministra finansów, będzie bez wątpienia mogło być podnoszone jako argument wskazujący na nierówność wyborów – oznajmiła Paprocka.

O ważności wyborów prezydenckich decyduje właśnie kontrowersyjna Izba Kontroli Nadzwyczajnej. Jej status jest jednak kwestionowany, również przez międzynarodowe trybunały. Ustawa incydentalna miała wprowadzić takie rozwiązanie, by stwierdzenie ważności wyborów nie budziło kontrowersji i było uznane przez wszystkie strony politycznego sporu.

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracował także z portalem Wiadomo.co, w 2019 roku pracował w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu.

4 Odpowiedzi na Sejm przyjął ważną ustawę, uparty Duda zawetował. Co za słowa z Pałacu! „Nie ma mowy o…”

  1. Smoleń pisze:

    Brawo panie prezydencie że na koniec kadencji pan zawetował tą ustawę nie zgodną z konstytucją a teraz nie będzie rząd i sejm 13grudnia podwarzyć bo nie będą mieć w seimie większościową poparcie

  2. Anna pisze:

    Najstarsi sędziowie, wybierani jeszcze przez Jaruzelskiego, mieli by decydować o wyborach prezydenckich? Jakiś żart?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *