Sasin nie stanie do debaty z kandydatem KO, kuriozalne tłumaczenia. „To dla mnie…”
Jacek Sasin to kolejny PiS-owski dezerter. Polityk kuriozalnie tłumaczy się z ucieczki przed debatą z Krzysztofem Truskolaskim z PO.
Naczelnym polskim dezerterem politycznym jest Jarosław Kaczyński. Prezes od lat unika debaty z Donaldem Tuskiem, a ostatnim akcentem jego tchórzostwa było odmówienie udziału w debacie organizowanej przez Onet.pl i Wirtualną Polskę. Okazuje się, że jego pułkownicy także robią uniki. Jacek Sasin dał drapaka w Białymstoku.
Kuriozalne tłumaczenia
Krzysztof Truskolaski zaproponował Jackowi Sasinowi spotkanie na ubitej politycznie ziemi 16 września w samo południe. Obaj panowie startują z pierwszych miejsc w Białymstoku.
– Spotkajmy się, aby porozmawiać o infrastrukturze, demografii, sytuacji przedsiębiorstw, sytuacji mieszkańców w województwie podlaskim, o drożyźnie, która dotknęła mieszkańców województwa podlaskiego, ale o innych tematach, których mieszkańcy będą ciekawi w trakcie tej debaty – zachęcał.
Dziennikarz „Gazety Wyborczej” zapytał szefa resortu aktywów państwowych, czy jest gotowy do wzięcia udziału w debacie w białostockim Parku Naukowo-Technologicznym.
– Nie planuję. Taka rozmowa z panem Truskolaskim byłaby dla mnie stratą czasu z tego względu, że jest reprezentantem partii, która właściwie całe swoje istnienie oparła o kłamstwo, więc rozmowa w takiej atmosferze, myślę, nie ma większego sensu – mówi. – Większy sens ma, abym ten czas poświęcił na spotkania z mieszkańcami Podlasia, i chcę bardzo dużo takich rozmów odbyć – dodaje.
Riposta Truskolaskiego
Po deklaracji Jacka Sasina, że ucieka z pola walki, dziennikarz zapytał posła PO, jak się odniesie do słów byłego wicepremiera. Krzysztof Truskolaski przypomniał niewygodne dla PiS-u fakty.
– To PiS zostało ostatnio skazane za kłamstwo w trybie wyborczym, więc niech pan Sasin zastanowi się, kto faktycznie kłamie – mówi. Chodzi o pierwszy w tej kampanii wyrok w trybie wyborczym. Sąd zakazał PiS-owi rozpowszechniania opinii, że za rządów PO było 15-procentowe bezrobocie. Przypomnijmy, że Mateusz Morawiecki był już dwa razy skazany w trybie wyborczym.
– Jeśli pan Sasin faktycznie nie jest tu tylko przejazdem, a autentycznie zależy mu na mieszkańcach województwa podlaskiego, niech nie chowa głowy w piasek – mówi „Wyborczej”.
Źródło: Gazeta Wyborcza
2 Odpowiedzi na Sasin nie stanie do debaty z kandydatem KO, kuriozalne tłumaczenia. „To dla mnie…”
Debatowanie z ryżym świrem i jego ferajną, to zwyczajna strata czasu. Już lepiej i ciekawej byłoby debatować z ich zleceniodawcami.
„Większy sens ma, abym ten czas poświęcił na spotkania z mieszkańcami Podlasia, i chcę bardzo dużo takich rozmów odbyć”
a właśnie taka debata może pomóc mistrzowi pokazać, że bardzo zależy mu na mieszkańcach Podlasia i pokazać jak marny los ich czeka oddając głos na konkurencję!!
Stań po prawej stronie wroga i go pokonaj!!
Czy wyborcy powiedzą, że za srebrniki zostali sprzedani?
https://www.youtube.com/watch?v=ALLIFx49kbQ
no właśnie czego się biosz?